Tak fatalnego występu podopiecznych Rafała Kuptela nie spodziewał się nikt. Nasi szczypiorniści w starciu z zachodnimi sąsiadami nie mieli nic do powiedzenia. Zawiedli zarówno zawodnicy z pola, jak i bramkarze, którzy przez całe spotkanie obronili tylko sześć rzutów.
[ad=rectangle]
- Moi zawodnicy opuścili mecz - przyznaje na łamach oficjalnej strony internetowej Związku Piłki Ręcznej w Polsce podłamany Kuptel. - Po prostu go odbyli. Zagrali bez woli walki. Dla nich turniej skończył się, gdy nie awansowali do szesnastki. Nie wiem jak to tłumaczyć.
Dla Polaków był to przedostatni występ na światowym czempionacie. Biało-Czerwoni na zakończenie turnieju stawią czoła Japończykom. Stawką meczu będzie miejsce dziewiętnaste.
Źródło: ZPRP