Szczypiorniści z Mazowsza pokonali podopiecznych Rafała Kuptela różnicą dwunastu trafień. Bohaterem meczu był autor dziewięciu bramek Damian Suliński, a swoje do wyniku dołożyli także inni. Z dobrej strony pokazali się nowi: Tomasz Mochocki, Paweł Kowalik i Adam Twardo oraz będący blisko podpisania kontraktu z KPR-em Tomislav Stojković.
[ad=rectangle]
- Biorąc pod uwagę okres, który spędzili z nami ci gracze, naprawdę dobrze wkomponowali się oni w zespół - nie kryje w rozmowie ze SportoweFakty.pl Lis. - W obronie praktycznie nie było widać tego, kto jest w zespole nowy. Jeżeli chodzi o atak, to tam potrzeba więcej czasu. Powoli przechodzimy na pracę z piłkami, powinno być więc coraz lepiej.
Szkoleniowiec legionowskiej drużyny z meczu jest zadowolony. - Było widać, jak zawodnicy są spragnieni gry i zadowoleni, że zamiast treningów mają mecz. Oczywiście rywale byli od nas słabsi fizycznie i nie dawali sobie rady z naszą obroną. Jestem jednak zadowolony. Wszystko powinno iść ku górze - mówi Lis.
KPR w poniedziałek otworzył sparingowe granie. Kolejny test beniaminka PGNiG Superligi czeka w najbliższy weekend w Kwidzynie, gdzie legionowianie stawią czoła gospodarzom, Wybrzeżu Gdańsk oraz Pogoni Szczecin. Tydzień później podopieczni Lisa zagrają na turnieju w Puławach. Letnie granie podsumowują spotkania towarzyskie z Piotrkowianinem Piotrków Trybunalski oraz Warmią Olsztyn.