Dwa pierwsze pojedynki w Szczecinie pokazały, że podopieczne Adriana Struzika słusznie uchodziły za faworytki do wywalczenia trzeciej lokaty. Oba mecze zakończyły się zwycięstwem gospodyń, choć trzeba przyznać, że w pierwszym z nich, elblążanki okazały się bardzo trudnym rywalem. Potem było jednak znacznie gorzej. - Wyglądało to tak, jak to my byśmy grały w Challenge Cup i nie miały siły. Nie wiem, dlaczego ten mecz tak wyglądał. Jedziemy teraz do Elbląga. Nie poddamy się i wierzę, że te pierwsze zawody wygramy. To zwycięstwo na pewno nas poniesie - mówi Katarzyna Kołodziejska.
Do środowego starcia gospodynie przystąpią z przysłowiowym nożem na gardle. Jeśli przegrają, medale dostaną się w ręce szczecinianek. Tylko wygrana przedłuży jeszcze nadzieje Startu. Ale wówczas trzeba będzie udowodnić swoją wyższość także w następnym spotkaniu, by cała rywalizacja wróciła do hali rywalek. Czy jest to w ogóle możliwe? Na pewno Agata Cebula i jej koleżanki mają inne plany. - Jedziemy do Elbląga, żeby dać z siebie wszystko, aby już w trzecim meczu wywalczyć medal - zapowiada reprezentantka Polski.
W pierwszych meczach znakomitą skutecznością popisała się wspomniana Cebula, a także Patrycja Królikowska i Małgorzata Stasiak. Pojedynki indywidualne mogą okazać się tym razem niezwykle interesujące, bo gospodynie również mają w swoich szeregach kilka znakomitych zawodniczek, wystarczy wspomnieć Kingę Grzyb, Hannę Sądej, Katarzynę Kołodziejską, czy wreszcie Joannę Wagę.
Środowe starcie rozpocznie się o godzinie 17.30. Nad jego przebiegiem czuwać będą arbitrzy z Sierpc - Dariusz Mroczkowski oraz Jakub Mroczkowski. Zapraszamy do śledzenia transmisji LIVE na łamach naszego portalu! RELACJE LIVE Z PIŁKI RĘCZNEJ -KLIKNIJ TUTAJ
Start Elbląg - SPR Pogoń Baltica Szczecin / 20.05, godz. 17.30 i ewentualnie 21.05, godz. 17.30
stan rywalizacji (do trzech zwycięstw): 0:2