Po pierwszych meczach baraży pierwszego stopnia, w których grają wicemistrzowie swoich grup II ligi mężczyzn w lepszej sytuacji znajdują się szczypiorniści, którzy zagrają mecze u siebie. Zarówno ASPR Zawadzkie, jak i MKS Wieluń odniosły wyjazdowe zwycięstwa.
[ad=rectangle]
Szczypiorniści Z województwa opolskiego w sobotę wygrali w Kielcach z rezerwami Vive Tauronu. Bardziej doświadczeni szczypiorniści zwyciężyli 29:22, a pięciu zawodników klubu, który bezpośredni awans do I ligi przegrał po walce z LKPR-em Moto Jelcz Oława zdobyło przynajmniej cztery bramki.
Warto podkreślić, że w Vive Tauronie II Kielce nie zagrał choćby jeden zawodnik występujący na co dzień w zespole mistrzów Polski. Wygląda więc na to, że w tym sezonie awans do I ligi rezerw naszej eksportowej drużyny nie jest priorytetem, w przeciwieństwie do Płocka - rezerwy Orlenu Wisły wygrały III grupę II ligi i teraz będą rywalizować na zapleczu PGNiG Superligi. W związku z siedmiobramkową wygraną na wyjeździe, zdecydowanym faworytem jest właśnie ASPR.
Ciekawiej przedstawia się sytuacja w drugiej parze barażowej. GKS Żukowo przegrywał z MKS-em Wieluń już różnicą siedmiu bramek, jednak ostatecznie szczypiorniści z Kaszub, których skład opiera się na byłych zawodnikach Sokoła Gdańsk i Wybrzeża Gdańsk zdołali zmniejszyć stratę i przegrali tylko 26:28.
Daje im to nadzieję na udany rewanż. By wygrać w Wieluniu z MKS-em, muszą jednak powstrzymać Macieja Torchałę. Szczypiornista, który w 23 meczach swojej grupy II ligi rzucił 132 bramki, w Żukowie aż dziesięciokrotnie pokonywał bramkarzy GKS-u. Faworytem wydaje się być MKS, jednak żaden wynik nie będzie sensacją.
Baraże wicemistrzów II ligi mężczyzn - runda rewanżowa:
ASPR Zawadzkie - Vive Tauron II Kielce - 13.05 godz. 18:00
MKS Wieluń - GKS Żukowo - 13.05 godz. 19:00
