- Poprawiliśmy błędy z pierwszego meczu z Galiczanką - mówi Przemysław Mańkowski, prezes Pogoni Baltica Szczecin. - Szanse w finale oceniam 50 na 50 - dodaje.
{"id":"","title":""}
Źródło: Press Focus/x-news
Pogoń Baltica Szczecin wygrała na wyjeździe z Galiczanką Lwów 25:21 i awansowała do finału Challenge Cup, w którym zmierzy się z francuskim Union Mios Biganos-Begles.
- Poprawiliśmy błędy z pierwszego meczu z Galiczanką - mówi Przemysław Mańkowski, prezes Pogoni Baltica Szczecin. - Szanse w finale oceniam 50 na 50 - dodaje.
{"id":"","title":""}
Źródło: Press Focus/x-news