Podopieczni Jerzego Szafrańca z wyżej notowanym rywalem przegrywali nawet różnicą dziewięciu trafień. Świetna końcówka meczu sprawiła jednak, że Górnik zwyciężył minimalnie (34:33) i awans do turnieju Final Four wciąż pozostaje kwestią otwartą.
[ad=rectangle]
- W pierwszej połowie w obronie pozwalaliśmy przeciwnikowi praktycznie na wszystko. Chwała tym graczom, którzy w pewnym momencie wzięli ciężar gry na siebie. Ta młoda drużyna pokazała, że ma charakter i jest coś warta - podkreśla trener Szafraniec.
- Kiedy się walczy do końca, to nie ma rzeczy niemożliwych - przyznaje z kolei jeden z bohaterów meczu, Leszek Michałów. - W drugiej połowie pokazaliśmy się z lepszej strony niż w pierwszej. Nie zabrakło nam ambicji. Pokazaliśmy walkę - mówi.
Spotkanie rewanżowe rozegrane zostanie w środę w Zabrzu. Wcześniej, bo już w sobotę, Miedziowych czeka ligowe starcie z MMTS-em Kwidzyn.
Źródło: zaglebie.lubin.pl
Czy Zagłębie Lubin zagra w tym sezonie w turnieju Final Four Pucharu Polski? 
na Instagramie 
na Facebooku 
