Malborska tragedia - relacja z meczu Polski Cukier Pomezania Malbork - Warszawianka Warszawa

Prawdziwą sensację sprawili w Malborku szczypiorniści Warszawianki. Polski Cukier Pomezania przegrał z zespołem ze stolicy 28:29 mimo dogodnej szansy na zwycięstwo.

Sytuacja w tabeli zespołów z Malborka i z Warszawy była przed sobotnim spotkaniem zgoła odmienna. Warszawianka miała na swoim koncie piętnaście punktów, a Polski Cukier Pomezania wyprzedzała ją aż o dwanaście oczek! W pierwszym spotkaniu obu drużyn, sensacyjnie zwyciężyli zawodnicy ze stolicy.
[ad=rectangle]
Początek spotkania nie zapowiadał niespodzianki. Podopieczni Igora Stankiewicza po wymianie ciosów, od 14 do 18 minuty rzucili pięć bramek tracąc tylko jedną i po rzucie Mateusza Wiaka, który sezon rozpoczynał w Warszawiance, Polski Cukier Pomezania prowadziła już 11:7. Duża w tym zasługa Łukasza Cieślaka, który do 16 minuty rzucił już pięć bramek.

Później jednak grający w przetrzebionym kontuzjami składzie szczypiorniści z Warszawy wzięli się za odrabianie strat. Dzięki konsekwentnej grze, na trzy minuty przed przerwą Łukasz Kolczyński rzucił bramkę na 13:14! Ostatecznie na drugą połowę obie ekipy schodziły przy rezultacie 15:15.

W decydującej części spotkania, szczypiorniści obu drużyn grali falami. Po dwunastu minutach drugiej połowy, Polski Cukier Pomezania wyszła na trzybramkową przewagę. Później jednak gospodarze z Malborka ponownie zawodzili. Skorzystali z tego szczypiorniści Warszawianki i po bramce Szymona Płodowskiego, na siedem minut przed końcem warszawianie prowadzili 25:23.

Cztery kolejne bramki rzucili gospodarze, wychodząc na prowadzenie 27:25. W końcówce zimną krew zachowali zawodnicy z Warszawy. Na pół minuty przed końcem, bramkę na wagę zwycięstwa rzucił Kolczyński. - Mogę przeprosić wszystkich kibiców, którzy przybyli do hali za postawę, którą zaprezentowaliśmy - komentował po meczu Igor Stankiewicz.

Polski Cukier Pomezania Malbork - Warszawianka Warszawa 28:29 (15:15)

Polski Cukier Pomezania: P.Kądziela, R.Kądziela - Cieślak 7, Potoczny 6, Wiak 3, Maluchnik 3, Cielątkowski 2, Boneczko 2, Dukszto 1, Baraniak 1 oraz Perwenis, Dawidowski.
Kary: 8 min.
Karne: 6/6.

Warszawianka: Kłos, Stolarski - Kolczyński 6, Sadowski 6, Płodowski 5, Kwiatkowski 4, Olęcki 2, Flisiak 2, Soja 2, Skorek 1, Łagowski 1.
Kary: 6 min.
Karne: 4/4.

Kary: Polski Cukier Pomezania - 8 min. (Suwisz 2 min., Baraniak 2 min., Wiak 2 min., Boneczko 2 min.), Warszawianka - 6 min. (Płodowski 2 min., Olęcki 2 min., Soja 2 min.).
Sędziowie: M.Orzech, R.Orzech (Brodnica).
Widzów: 250.

Komentarze (2)
avatar
juniorMK
22.02.2015
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
A z tyłu na 4 po cichu czai się rozpędzona Warmia :D 
avatar
Johson
22.02.2015
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Jednym słowem, zabawa w to kto w barażach zaczyna się od nowa :)