Biało-Czerwoni pokonali Chorwatów po niesamowitej walce. - Wygraliśmy w wielkim stylu. Ten wynik to szansa na kolejne emocjonujące mecze oraz wielka nadzieja w kontekście mistrzostw Europy 2016, które odbędą się w naszym kraju - podkreśla Kraśnicki w rozmowie ze SportoweFakty.pl.
[ad=rectangle]
Prezes ZPRP przyznaje, że na ćwierćfinałowy mecz czekał z mieszanymi uczuciami. Serce w sukces wierzyło, a rozum niekoniecznie. - Cóż, można tak powiedzieć. Na pewno bardzo się denerwowałem i marzyłem o zwycięstwie - mówi ze śmiechem.
Kraśnicki po awansie Polaków ma dodatkowe powody do satysfakcji. - Cieszę się, szkoła piłki ręcznej wybrana przed Michaela Bieglera przynosi skutek i doprowadza nas tak wysoko. A opinie na ten temat były różne - przypomina nasz rozmówca.
W półfinale nasz zespół zagra z Katarem. - Na pewno wolę takiego rywala niż Francję, Hiszpanię czy Danię - podkreśla Kraśnicki. - Boję się trochę o sędziowanie. Jeżeli jednak wszystko potoczy się uczciwie, to mamy ogromne szanse na awans do finału.
Mam takie uczucie jaby wiekszosc miala z nim albo z niemcami prywatny problem a nie to ze jest trenerem kadry.
Wynika to moPokazmy troche dobrej woli i Polskiej goscinosci. PS:Moze tak dobrze graja bo moga tez sami decydowac w meczu o sposobie gry.Generalow jako trenerow nikt nie lubi. Czytaj całość