De Jesus przed transferem do ekipy z Lubelszczyzny reprezentowała barwy rodzimej drużyny Sao Jose dos Campos i występowała w kadrze U-20. Natomiast w czerwcu 2014 roku otrzymała powołanie do seniorskiej reprezentacji i zagrała w meczach towarzyskich. Ostatecznie nie zdołała sobie wywalczyć miejsca w składzie mistrza Polski i miała problemy z aklimatyzacją.
- Patricia przekazała nam, że tęskni za Brazylią i chce wrócić. Zgodziliśmy się na to, ponieważ uznaliśmy, że jeśli z powodu tęsknoty nie jest wstanie skupić się na grze, to nie ma sensu uszczęśliwiać ją na siłę i daliśmy jej wolną rękę. Na pewno adaptację w nowym zespole i kraju utrudniała jej również bariera językowa, ponieważ Patricia nie rozmawia w języku angielskim. Robiłyśmy co mogłyśmy - powiedziała w rozmowie z lubsport.pl opiekunka lublinianek, Sabina Włodek.
[ad=rectangle]
W MKS-ie nie będą szukać nowej zawodniczki na miejsce de Jesus. – Myślimy już o budowaniu zespołu na kolejny sezon. Skupiamy się na czekających nas meczach drugiej rundy superligi i fazie play-off oraz na spotkaniach w Pucharze Zdobywców Pucharów, ale jednocześnie zaczynamy pracę nad kształtem drużyny na nowy sezon. I jeśli w kadrze pojawią się nowe twarze, to właśnie z myślą już o następnych rozgrywkach – stwierdził na łamach Kuriera Lubelskiego prezes klubu z Lublina, Michał Jastrzębski.
" Boisko zweryfikuje zasadność tego transferu - warunki fizyczne (173 cm)
i dotychczasowe statystki nie powalają - mało to raczej (?) nie jest zas Czytaj całość