Korona Handball Kielce ma za sobą bardzo trudną rundę. Beniaminek I ligi ma przed sobą jeszcze jeden mecz w rundzie - z drugim z beniaminków - AZS-em Łączpol AWFiS Gdańsk, który jednak nie przegrał dotąd żadnego spotkania i zmierza do awansu do PGNiG Superligi kobiet. Kobierzyczanki walczą o podium, więc były faworytkami niedzielnego meczu.
[ad=rectangle]
Początek meczu należał do podopiecznych Renaty Jastrzębskiej. Po pięciu minutach, gdy bramkę rzuciła Jagoda Linkowska zawodniczki z Dolnego Śląska prowadziły już 4:0, a jeszcze w 22 minucie na tablicy wyników widniał rezultat 6:10. Później jednak do głosu doszły szczypiornistki Korony Handball Kielce.
W kieleckim zespole skuteczne były Marta Rosińska, która tylko w pierwszej połowie rzuciła sześć bramek oraz Magdalena Kędzior. Kielczanki do końca tej części spotkania pokonywały bramkarki rywalek siedmiokrotnie, tracąc tylko dwie bramki i do przerwy gospodynie prowadziły 13:12.
W ciągu ośmiu minut drugiej połowy podopieczne Tomasza Popowicza po rzucie Aleksandry Bortnowskiej wyszły na prowadzenie 20:14 i do końca utrzymywały bezpieczną przewagę. Kobierzyczanki dopiero w ostatnich minutach zmniejszyły stratę, ale na odwrócenie sytuacji było za późno i Korona Handball wygrała 31:27.
Szkoleniowiec kieleckiej drużyny cieszył się z tego, że wreszcie jego ekipa się przełamała. - Należy pochwalić każdą zawodniczkę naszego zespołu. Wszystkie włożyły w ten mecz całe serce i w ataku i w obronie. Uniknęliśmy błędów i prostych strat, dzięki czemu wygraliśmy - podsumował Popowicz.
Korona Handball Kielce - KPR Kobierzyce 31:27 (13:12)
Korona Handball: Januchta, Hibner - Rosińska 10, Kędzior 6, Woźniak 4, Kaźmiruk 4, Młynarska 3, Bortnowska 2, Skowrońska 1, Sobierajska 1 oraz Mochocka.
Kary: 12 min.
Karne: 5/6.
KPR: Olejnik, Gadowska - Linkowska 7, Kaźmierska 6, Kuchczyńska 4, Czyż 4, Wojda 3, Przydacz 2, Skalska 1 oraz Barczak, Szumna, Drozdowska, Daszkiewicz, Pękalska.
Kary: 14 min.
Karne: 5/5.
Kary: Korona Handball - 12 min. (Młynarska 4 min., Skowrońska 4 min., Bortnowska 2 min., Kędzior 2 min.), KPR - 14 min. (Linkowska 6 min. - cz.k., Czyż 4 min., Daszkiewicz 2 min., Drozdowska 2 min.)..
Sędziowie: Bijak, Ryczek (Kraśnik).
Widzów: 100.
Na zakończenie bardzo trudnej I rundy, Korona Handball pokonała KPR Kobierzyce 31:27. Było to dopiero drugie zwycięstwo kielczanek, które mają jednak wciąż szansę na utrzymanie w lidze.
Czy Korona Handball Kielce utrzyma się w I lidze kobiet? 
