KSZO podniósł się z kolan - relacja z meczu KSZO Odlewnia Ostrowiec Św. - Viret CMC Zawiercie

Zwycięstwo nad zespołem z Zawiercia odnieśli szczypiorniści KSZO Odlewni Ostrowiec Św. Był to pierwszy komplet punktów pod wodzą nowego szkoleniowca.

Od początku spotkanie było bardzo wyrównane. Przez pierwsze dziesięć minut obie ekipy zdobywały w zasadzie bramki z każdej akcji (6:7). Po kwadransie ostrowiecki zespół grając bardzo dobre zawody zaczął odjeżdżać rywalom (9:8, 11:8). Podopieczni trenera Aleksandra Malinowskiego grali jak natchnieni i na pięć minut przed przerwą odskoczyli rywalom na siedem bramek. Pierwsze pół godziny zdecydowanie lepiej zagrali gospodarze, w szeregach których brylował Paweł Świeca. Przełożyło się to na wynik i pomarańczowo-czarni do szatni schodzili z pięcioma golami przewagi (17:12).
[ad=rectangle]
W drugiej połowie wydawało się, że nic nie zagrozi zwycięstwu ostrowieckiej Odlewni i po 35 minutach ekipa KSZO prowadziła 20:15. Drużyna gości jakby odmieniona wyszła na drugą połowę, zaś w szeregi gospodarzy wróciły demony przeszłości i zaczęła szwankować skuteczność (23:18). Na kwadrans przed końcem meczu ostrowczanie prowadzili tylko trzema bramkami, a po 50 minutach w hali hutniczego zespołu Zawiercie doprowadziło do remisu po 25. Końcówkę lepiej jednak wytrzymał KSZO i po skutecznych akcjach Adriana Wojkowskiego i Tomasza Pomiankiewicza, pomarańczowo-czarni ostatecznie wygrali 30:27, notując pierwsze zwycięstwo pod wodzą nowego szkoleniowca.

KSZO Odlewnia Ostrowiec Św. - Viret CMC Zawiercie 30:27 (17:12)

KSZO: Drabik, Szewczyk - Mazur, Radowiecki 1, Jeżyna 4, Jamioł, Afanasjev 1, Świeca 7, T. Pomiankiewicz 9, Biskup, Wojkowski 4, Kalita 4.

Viret: Ratuszniak, Kot - Kapral, I. Zagała, S. Zagała 5, Kuśmierczyk 12, Fugiel 5, Kosmalski, Nowak 1, Biernacki 3, Makaruk 1.

Rzuty karne: KSZO 2/1, Viret 7/4.

Kary: KSZO 4min., Viret 2min.

Źródło artykułu: