Kar-Do Spójnia Gdynia, która przed sobotą miała na swoim koncie trzy zwycięstwa, remis i trzy porażki była zdecydowanym faworytem meczu z AZS-em AWF Biała Podlaska, który po awansie do I ligi, zamyka tabelę z zerowym dorobkiem punktowym. Przed lekceważeniem rywala ze wschodniej Polski przestrzegał Marcin Markuszewski. - To walczący zespół i jak każdy inny chce zdobywać punkty. Mimo to, będziemy chcieli zaprezentować jak najlepiej i wszyscy liczymy, że komplet punktów zostanie w Gdyni - mówił.
[ad=rectangle]
Gdynianie zagrali słaby mecz i nie potrafili zdominować walczącego o pierwszą wygraną w sezonie rywala. Po siedmiu minutach, gdy bramkę z rzutu karnego zdobył Marcin Stefaniec, to AZS AWF prowadził 7:6. Później jednak do głosu doszli gospodarze.
Pod koniec pierwszej części spotkania niezwykle skuteczny był Łukasz Szlinger, który w ciągu ośmiu minut zdobył pięć bramek dla Kar-Do Spójni. W 32 minucie, po trafieniu Rafała Rychlewskiego z karnego, gospodarze wyszli na najwyższe w tym spotkaniu, pięciobramkowe prowadzenie.
Goście ze wschodniej Polski się jednak nie poddawali. Szybko zmniejszyli stratę do zaledwie dwóch bramek. Nie potrafili jednak postawić kropki nad i, dzięki czemu 28:26 wygrała Kar-Do Spójnia.
Kar-Do Spójnia Gdynia - AZS AWF Biała Podlaska 28:26 (16:13)
Kar-Do Spójnia: Zimakowski, Skowron - Szlinger 8, Wróbel 6, Derdzikowski 5, Rychlewski 5, Staniszewski 2, Nowaliński 1, Stelmasik 1 oraz Chyła, Kowalski, Naus, Bielec, Nazimek.
Kary: 18 min.
Karne: 3/4.
AZS AWF: Chmurski - Stefaniec 7, Jaszczuk 4, Wasiłek 4, Warmijak 3, Kula 2, Antolak 2, Kubajka 2, Helman 1, Rusin 1 oraz Chodur.
Kary: 10 min.
Karne: 6/7.
Kary: Kar-Do Spójnia - 18 min. (Derdzikowski 6 min. - cz.k., Staniszewski 4 min., Kowalski 2 min., Naus 2 min., Nazimek 2 min., Szlinger 2 min.), AZS AWF - 10 min. (Rusin 2 min., Kula 2 min., Helman 2 min., Wasiłek 2 min., Warmijak 2 min.).
Sędziowie: M.Orzech, R.Orzech.
Widzów: 50.
Beniaminek postawił opór - relacja z meczu Kar-Do Spójnia Gdynia - AZS AWF Biała Podlaska
Zgodnie z przewidywaniami, Kar-Do Spójnia pokonała AZS AWF Białą Podlaskę. Podopieczni Marcina Markuszewskiego musieli się jednak sporo napracować, by zatrzymać dwa punkty w Gdyni.