Fani beniaminka PGNiG Superligi tej jesieni okazję do radości mieli tylko raz. W czwartej kolejce Nielbiści dość niespodziewanie pokonali na własnym parkiecie Zagłębie Lubin. Po kolejny sukces jak dotąd sięgnąć im się nie udało. W dwóch ostatnich seriach gier zespół Markuszewskiego przegrał z Wybrzeżem Gdańsk i Śląskiem Wrocław.
[ad=rectangle]
Starcia te były dla ekipy z Wągrowca kluczowymi punktami rundy jesiennej. Żadnego z rywali w walce o utrzymanie wielkopolska ekipa pokonać jednak nie zdołała.
- Rozczarowanie? Takie są nasze możliwości. Przed sezonem mówiłem, że będzie nam trudno zdobywać punkty i utrzymać się w lidze - przyznaje w rozmowie ze SportoweFakty.pl trener Markuszewski.
- Nie daliśmy rady Wybrzeżu, z którym będziemy walczyć o podobne miejsca. Szkoda też spotkania ze Śląskiem, bo długo w nim prowadziliśmy i była szansa na zwycięstwo. Pamiętajmy jednak, że w okresie przygotowawczym przegrywaliśmy z nimi dziesięcioma, piętnastoma bramkami - podkreśla doświadczony szkoleniowiec.
Na kolejne spotkania Nielbiści czekają ze spokojem. - Gramy lepiej, niż na początku sezonu, ale to wciąż za mało, żeby zdobywać punkty - mówi Markuszewski. W ósmej kolejce jego zespół zmierzy się z Azotami Puławy.