Rada Nadzorcza HSV Hamburg wraz z większościowym właścicielem klubu Matthiasem Rudolphem we wtorkowe popołudnie tuż przed godziną 17.00 w siedzibie rozgrywek Bundesligi w Dortmundzie, przekazała stosowne dokumenty, potwierdzające tym płynność finansową na kwotę rzędu około 4,5 miliona euro.
[ad=rectangle]
Tym samym zdobywca Ligi Mistrzów z sezonu 2012/13 i mistrz Niemiec z sezonu 2010/11 w nadchodzących rozgrywkach wciąż będzie występować w najlepszej lidze świata! - Ogromne podziękowania dla Andreasa Rudolpha (brat Matthiasa dop. red.). Pokazał, że ma HSV w sercu. To jest jak Boże Narodzenie i Wielkanoc w jednym - cieszył się na łamach Hamburger Morgenpost kapitan hamburczyków, Pascal Hens.
Obecnie przed włodarzami HSV bardzo pracowite lato i najtrudniejsze zadanie do wykonania - skompletowanie kadry drużyny na nowy sezon i... poszukiwanie trenera, bowiem jak informują niemieckie media z klubem żegna się najprawdpodobniej Martin Schwalb.
Po sezonie z klubem z Hamburga rozstali się Domagoj Duvnjak, Joan Canellas (obaj THW Kiel), Marcus Cleverly (KIF Kolding), Blazenko Lacković (Vardar Skopje), Andreas Nilsson (MKB Veszprém), Kentin Mahe (Füchse Berlin) oraz Zarko Marković (El Jaish). Z przenosinami do THW Kiel łączony był natomiast ostatnio Johannes Bitter, a swoje pozostanie w zależności od wyniku "licencyjnego zamieszania" rozważał Hans Lindberg. Chrapkę na duńskiego prawoskrzydłowego miało KIF Kolding, lecz on sam w licznych wywiadach podkreślał, że nie spieszy mu się z powrotem do ojczyzny.
W Bundeslidze występować będzie także HBW Balingen-Weilstetten. W sezonie 2014/15 w handballowej elicie u naszych zachodnich sąsiadów występować będzie najprawdopodobniej 19 klubów, lecz ostateczna decyzja w tej sprawie powinna zapaść w ciągu najbliższych dni.
Budżet HSV będzie jednak znacznie mniejszy i kolejne odejścia są pewne. Odejdzie Lindberg - gdzieś czytałem jego wypowiedź, że interesuje go w Czytaj całość