W środę możemy poznać komplet półfinalistów PGNiG Superligi Kobiet. Szczypiornistki MKS-u Selgros Lublin zmierzą się na wyjeździe z Piotrcovią Piotrków Trybunalskim. Pierwszy pojedynek tych drużyn okazał się jednostronnym widowiskiem. Mistrzynie Polski odniosły efektowne zwycięstwo.
Zdaniem Małgorzaty Majerek spotkanie w Piotrkowie Trybunalskim będzie dużo trudniejsze. - Na pewno będzie to zupełnie inny mecz, zdajemy sobie sprawę, że w Piotrkowie zawsze gra nam się ciężko, Podejdziemy do tego spotkania w stu procentach skoncentrowane. Chcemy po prostu zakończyć tę rywalizację w dwóch meczach - powiedziała Małgorzata Majerek w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl.
Już we wtorek możemy poznać potencjalnego rywala mistrzyń Polski w półfinale. W Elblągu dojdzie do drugiego pojedynku Startu z Pogonią Baltica Szczecin. W pierwszym meczu niespodziewanie zwyciężyły podopieczne Antoniego Pareckiego i to one teraz są faworytem do awansu.
Z kim w półfinale wolałby zagrać lublinianki? - Szczerze mówiąc nie zastanawiałyśmy się nad tym. Przed rozpoczęciem fazy play-off obstawiałyśmy, że to będzie Pogoń. Sobotni wynik troszeczkę nas zaskoczył. Ze względu na długość podróży, liczbę godzin spędzonych w autokarze wolałybyśmy zagrać ze Startem - powiedziała skrzydłowa.