Paweł Noch (trener, PGE Stal Mielec): Na wstępie chciałbym pogratulować drużynie kieleckiej zwycięstwa, my w miarę swoich możliwości kadrowych, bardzo dzisiaj ograniczonych, potrafiliśmy wytrzymać przede wszystkim tempo gry i ten wynik był chyba dla wszystkich zaskakujący. Udało nam się prowadzić wyrównany mecz do 42. minuty, następne osiemnaście minut to naprawdę odjazd zespołu z Kielc i i jego wyraźna dominacja. Mogliśmy w pewnym momencie zmniejszyć przewagę gospodarzy do sześciu, może pięciu trafień, ale proste błędy sprawiły, że nie daliśmy rady. Te dziesięć bramek więc trochę boli.
Talant Dujszebajew (trener, Vive Targi Kielce): Myślę, że nie mogę być w stu procentach zadowolony. Nie graliśmy tak dobrze, jak chciałem. Rozumiem zawodników, byli na pewno trochę zmęczeni, w tamtym tygodniu odbyliśmy wiele podróży, wczoraj zrobiłem im może ciut za mocny trening. To oczywiście mój błąd. Musimy pracować dalej, nie jestem szczęśliwy, ale dobrze, że wygraliśmy ten mecz.