PP: Sukces był blisko, Vistal gra jednak dalej - relacja z meczu Energa AZS Koszalin - Vistal Gdynia

Mimo ambitnej postawy szczypiornistki Energi AZS Koszalin nie zdołały odrobić pięciobramkowej straty z pierwszego meczu i odpadły z rozgrywek Pucharu Polski. W turnieju Final Four zagra Vistal Gdynia.

- Dopóki piłka w grze, my będziemy walczyć z całych sił, by ten dystans odrobić. Liczę na dobrą dyspozycję w meczu u siebie, zawsze we własnych progach gramy lepiej, a kibice są dla nas wielkim wsparciem. Przed rewanżem jestem dobrej myśli - mówiła przed pierwszym gwizdkiem środowego spotkania kołowa Energi AZS, Sylwia Matuszczyk. Niewiele brakowało, a koszalinianki rozstrzygnęłyby losy dwumeczu na swą korzyść, po fantastycznym zrywie odrabiając straty w ostatnich minutach spotkania.

Początek środowej rywalizacji nie należał jednak do Akademiczek. Podopieczne Reidara Moistada mimo dobrego otwarcia (2:0 w 2. minucie) pozwoliły rywalkom na przejęcie inicjatywy i kontrolowanie wydarzeń na parkiecie. Bardzo dobre zawody rozgrywała Loredana Matyka, nieźle dysponowane były też Aleksandra Zych i Karolina Kalska, a świetną partię w bramce gdynianek rozgrywała Beata Kowalczyk. W efekcie w 18. minucie zawodniczki Vistalu prowadziły 8:6, a do szatni zeszły wygrywając 14:11.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Energa AZS po zmianie stron wróciła jednak do gry. W drugiej linii przebudziły się Aleksandra Kobyłecka i Monika Odrowska, trafnymi posunięciami okazało się ponadto wyłączenie z gry Iwony Niedźwiedź oraz wprowadzenie do bramki młodej Justyny Borkowskiej. W 48. minucie koszalinianki doprowadziły do remisu 22:22, a wkrótce wyszły na prowadzenie 28:23, odrabiającym tym samym straty z pierwszego meczu.

W ostatnich minutach więcej zimnej krwi i chłodnej głowy zachowały jednak gdynianki i to one wystąpią w Final Four Pucharu Polski. Podopieczne Jensa Steffensena skorzystały na grze w przewadze liczebnej i za sprawą bramek Katarzyny Janiszewskiej oraz Iwony Niedźwiedź odrobiły część strat i przypieczętowały awans do turnieju finałowego.

Vistal w półfinale krajowego pucharu będzie mógł trafić na Start Elbląg, KGHM Metraco Zagłębie Lubin lub zwycięzce dwumeczu MKS Selgros Lublin - SPR Pogoń Baltica Szczecin. Turniej rozegrany zostanie w dniach 15-16 marca 2014.

Energa AZS Koszalin - Vistal Gdynia 30:27 (11:14)

Energa: Czarna, Borkowska - Kobyłecka, Bilenia, Muchocka, Chmiel, Błaszczyk, Oreszczuk, Odrowska, Lisewska, Garović, Nowicka, Winter, Matuszczyk.

Vistal: Kowalczyk, Gapska - Kalska, Janiszewska, Niedźwiedź, Galińska, Białek, Pawłowska, Zych, Kozłowska, Matyka, Khouildi, Balsam, Kulwińska.

Sędziowali: Dariusz Mroczkowski oraz Jakub Mroczkowski (woj. mazowieckie).

Widzów: 1 200.

Komentarze (7)
avatar
Lukov
21.02.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
tak, widziałem go. a co do młodych zawodniczek...jak im się nie daje szans a później wpuści na 5 min i zdejmuje się ją po każdej straconej piłce to one nigdy nie rozwiną skrzydeł. Czytaj całość
avatar
vrc
21.02.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jeszcze nie słyszałem żeby w jakimś zespole był zatrudniony trener motywacyjny.
Takie cuda tylko u nas :)
Zamiast sprowadzać nowe zawodniczki aby była długa i wyrównana kadra to robią jakieś d
Czytaj całość
avatar
Pedros
21.02.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
a bym zapomniał. Na ławce zamiast kolejnej dziewczyny siedzi kolejny facet. Trener motywacyjny buhahahahah 
avatar
vrc
21.02.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tak to jest jak kasa idzie tam gdzie nie trzeba.
Zapewne oszczędza się na zawodniczkach bez których tego klubu nie będzie.
Działanie jak w wielu firmach w Polsce które chcą zarabiać a jednocześ
Czytaj całość
Ronald
20.02.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Borkowska - wychowana w Kwidzynie utalentowana bramkarka.Powoływana przez Rasmusena, kadrowiczka młodzieżówki, gra rewelacyjnie w bramce.
Zatem pytam, po co marnowała pół sezonu w ogonach pier
Czytaj całość