Aż trudno w to uwierzyć. Tego Amerykanie mogą pozazdrościć Polakom

PAP/EPA / Beate Oma Dahle / Na zdjęciu: Robert Hedin
PAP/EPA / Beate Oma Dahle / Na zdjęciu: Robert Hedin

Mogłoby się wydawać, że w USA reprezentanci kraju mają wszystko, ale nic bardziej mylnego. Amerykanie mogą pozazdrościć Polakom warunków, w jakich mogą trenować i grać w narodowych barwach.

Stany Zjednoczone uchodzą za jeden z najbogatszych krajów świata, jednak ich drużyna narodowa w piłce ręcznej boryka się z poważnymi problemami finansowymi. Aby móc trenować i rywalizować na arenie międzynarodowej, zawodnicy oraz członkowie sztabu szkoleniowego są często zmuszeni korzystać z własnych oszczędności.

Reprezentacja USA uczestniczy w mistrzostwach świata, choć ich warunki znacznie odbiegają od standardów innych drużyn. Koszty podróży pokrywają sami zawodnicy, natomiast sztab szkoleniowy opłaca swój pobyt z prywatnych środków. Ta sytuacja plasuje ich w gronie najuboższych ekip na Mistrzostwach Świata 2025 w piłce ręcznej.

- Kiedy objąłem drużynę w 2018 roku, zawodnicy musieli samodzielnie pokrywać wszystkie wydatki, w tym transport, zakwaterowanie i wyżywienie. Udało mi się zmienić sytuację na tyle, że obecnie pokrywamy koszty noclegów i jedzenia, ale koszty podróży wciąż spoczywają na ich barkach - powiedział Robert Hedin, trener reprezentacji USA, w rozmowie z "Aftonbladet".

ZOBACZ WIDEO: Tomasz Majewski dostał dziwną propozycję. "To zupełnie nie moja bajka"

- Jeśli odpadniemy z grupy, musimy lecieć do Chorwacji na President's Cup. Ten lot pokrywa federacja, ale później zawodnicy sami muszą zapłacić za swoje powroty do domu - wyjaśniał selekcjoner.

Funkcjonowanie drużyny opiera się głównie na wsparciu sponsorów oraz zaangażowaniu osób prywatnych. - Jeden z moich dawnych znajomych z Bundesligi, który zajmuje się budową sejfów bankowych w Niemczech, od wielu lat wspiera nas finansowo. Dzięki niemu możemy korzystać z tańszych rozwiązań logistycznych. Bez takich ludzi nie dalibyśmy rady – przyznał trener.

Problemy finansowe dotykają również sztab szkoleniowy. Lekarz reprezentacji oraz osoba odpowiedzialna za sprzęt były zmuszone opuścić turniej już po pierwszym tygodniu z powodu braku środków na dalszy pobyt.

Pomimo tych trudności drużyna USA zanotowała już historyczne osiągnięcia. Podczas poprzednich mistrzostw w Polsce i Szwecji w 2023 roku pokonali Maroko, zdobywając swoje pierwsze punkty w turnieju.

W tegorocznej edycji zespół rywalizował z wymagającymi przeciwnikami - Norwegią, Brazylią i Portugalią - jednak nie udało im się zdobyć żadnych punktów. Trener Hedin jednak podkreśla postęp drużyny. - Zawodnicy ciężko pracują i robią stałe postępy. To daje mi motywację do dalszej pracy nad tym projektem - mówił szkoleniowiec.

W rozgrywkach President’s Cup reprezentacja USA wygrała wszystkie mecze, podobnie jak Polska. Obydwie drużyny zmierzą się we wtorek o godzinie 20:30 w meczu finałowym o Puchar Prezydenta.

Komentarze (0)