Nafciarze o krok od TOP 16! - relacja z meczu Orlen Wisła Płock - Dunkerque HB

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Orlen Wisła Płock po bardzo dobrym meczu pewnie pokonała na własnym parkiecie Dunkerque HB i jest o krok od awansu do najlepszej szesnastki rozgrywek Ligi Mistrzów.

Czwartkowy mecz dla obu drużyn miał kapitalne znaczenie. Zarówno gospodarze, jak i goście mocno liczyli na zwycięstwo. Płocczanom ewentualny sukces praktycznie zapewniłby awans do kolejnej fazy rozgrywek Ligi Mistrzów, w przypadku Francuzów dwa punkty stałyby się zaś przedłużeniem nadziei na wywalczenie czwartego miejsca w grupie.

Po przerwie spowodowanej kontuzją w składzie Nafciarzy na parkiecie pojawił się długo oczekiwany przed kibiców Marcin Lijewski, a zaszczytu debiutu przed płocką publicznością dostąpił Angel Montoro. W premierowych akcjach kluczowe role w Orlen Arenie odgrywali nie oni, ale Kamil Syprzak, który dwukrotnie skutecznymi rzutami potrafił zaskoczyć rywali.

Pierwsze minuty w wykonaniu obu ekip były widowiskiem niezwykle wyrównanym, wraz z biegiem meczu na parkiecie zaczęła się jednak zarysowywać lekka przewaga gości. Gracze z Dunkierki przeciwstawili płocczanom solidny blok defensywny, a pojedynki z Vincentem Gerardem przegrywali Petar Nenadić i Valentin Ghionea. W pewnym momencie Francuzi prowadzili nawet 6:8, po kilku minutach słabości Nafciarze odzyskali jednak odpowiedni rytm, by jeszcze przed przerwą straty odrobić ze nawiązką.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

 W ekipie wicemistrzów Polski znakomite zawody rozgrywali Lijewski oraz Mariusz Jurkiewicz, a swoje do wyniku dołożył także niezawodny Marin Sego. Po drugiej stronie boiska sporo krwi płockim obrońcom napsuli Bastien Lamon, Kornel Nagy i Guillaume Joli. Liderzy Dunkierki nie byli jednak w stanie skutecznie poprowadzić swojej drużyny w pościgu za zespołem Manolo Cadenasa.

Francuzi w pewnym momencie byli w stanie złapać z płocczanami bramkowy kontakt, na kwadrans przed końcem Wisła wciąż miała jednak na swoim koncie o trzy trafienia więcej od rywali. W ciągu kilku kolejnych minut gra zespołu Patricka Cazala posypała się już kompletnie, a Wiślacy prezentowali się nie tylko skuteczniej, ale też coraz bardziej efektownie.

Szczelna linia obronna w połączeniu ze znakomitymi kontrami sprawiła, że Nafciarze prowadzili już nawet 28:22, rywale odpuszczać jednak nie zamierzali. Gracze Dunkierki zaliczyli trzy trafienia z rzędu, tego wieczoru był to jednak ich łabędzi śpiew. Z marzeń o sukcesie Francuzów wyleczył Sego, a po fantastycznej wrzutce z prawego skrzydła udany występ wicemistrzów Polski golem zwieńczył Ivan Nikcević.

Orlen Wisła Płock - Dunkerque HB 32:25 (16:13)

Wisła: Sego, Wichary - Zrnić 4, Wiśniewski 1, Ghionea 1/1, Nikcević 4, Kwiatkowski, Toromanović 3, Syprzak 2, Nenadić 8/4, Jurkiewicz 4, Lijewski 6, Eklemović, Montoro. Karne: 5/5. Kary: 14 min.

Dunkerque: Gerard, Annotel - Touati, Causse, Joli 8/2, Butto 4, Afgour 2, Nieto, Grocaut, Mokrani 2, Lamon 5, Nagy 2, Siakem 2, Soudry 2, Guillard, Hansen. Karne: 2/3. Kary: 8 min.

Kary: Wisła - 14 min. (Kwiatkowski - 4 min., Wiśniewski, Toromanović, Syprzak, Lijewski, Eklemović) oraz Dunkerque - 8 min. (Gorcaut - 4 min., Mokrani, Siakam - 2 min.).

Tabela grupy B

# Drużyna M Z R P Bramki Pkt
1
14
13
0
1
455:385
26
2
14
9
2
3
411:397
20
3
14
7
1
6
378:370
15
4
14
5
4
5
421:408
14
5
14
5
1
8
413:412
11
6
14
4
3
7
359:388
11
7
14
3
2
9
398:439
8
8
14
3
1
10
380:416
7
Źródło artykułu: