Mama Kingi Byzdry: Może półfinał będzie należał do córy

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Była szczypiornistka Małgorzata Byzdra (mama Kingi) jest pod wrażeniem gry Polek podczas MŚ w Serbii. Co wg byłej zawodniczki JKS-u Jarosław wpływa na tak dobrą postawę biało-czerwonych?

- [i]Chemia w zespole. Wiem od córki, że dziewczyny lubią być w swoim towarzystwie,

nie mogą się doczekać, żeby pojechać na zgrupowanie i poplotkować, jak to baby (śmiech)[/i] - Małgorzata Byzdra w rozmowie z serwisem nowiny24.pl.

A jak Małgorzata Byzdra ocenia postawę swojej córki Kingi? - Hmm, chciałoby się więcej. Oczywiście to się łatwo mówi, jak się siedzi przed telewizorem. Najważniejsza jest wygrana, ale liczę, że Kinga się obudzi i mocniej wpłynie na wynik. Każdy mecz kreuje inna bohaterkę. Może półfinał będzie należał do córy - stwierdziła.

Nazwisko Byzdra będzie jeszcze długo obecne w piłce ręcznej. Kinga robi aktualnie karierę w grającym w Lidze Mistrzów zespole Buducnost Podgorica. Szczypiorniaka trenuje też jej młodsza siostra Edyta (12 lat). Mama (grała też w Montexie i Zagłębiu) na piłkę ręczną czasu już nie ma, gdyż poświęca go domowi i rodzinie.

Cała rozmowa w serwisie nowiny24.pl.

Czy Kinga Byzdra będzie bohaterką półfinału?
Czy Kinga Byzdra będzie bohaterką półfinału?
Źródło artykułu: