MŚ 2013 - Grupa A: Pewna wygrana Trójkolorowych

Podczas mistrzostw świata, w odróżnieniu o mistrzostw Europy, możemy spotkać wiele egzotycznych drużyn. Już 1. kolejka spotkań pokazała nam jak wielka różnica dzieli czołowe ekipy Starego Kontynentu od drużyn z reszty globu. W grupie A z najbardziej efektownego zwycięstwa cieszyły się Holenderki, który rozbiły drużynę narodową Dominikany. Zespół z kraju tulipanów do efektownego zwycięstwa poprowadziły niezwykle skuteczne Lynn Knippenborg i Sharina Van Dort. Z wysokiego zwycięstwa cieszyły się także szczypiornistki Francji. Pojedynek Trójkolorowych z reprezentacją Konga również okazał się jednostronnym widowiskiem. Zespół znad Sekwany już po 20 minutach gry prowadził 12:4. W bramce Francuzek świetnie spisywała się Amandine Leynaud, która broniła na poziomie 63 procent. Trener Trójkolorowych dał pograć wszystkim zawodniczkom, oszczędzając siły swojego zespołu na pojedynki z bardziej wymagającymi rywalkami. W odmiennym tonie toczone było spotkanie Czarnogóry z Koreą Południową. Jedne z faworytek do zakończenia mundialu na podium nie miały łatwej przeprawy w starciu z Azjatkami. Początek spotkania należał do Koreanek, które objęły prowadzenie 6:3. Do szatni zespoły zeszły jednak przy rezultacie remisowym. Po zmianie stron Czarnogórzanki szybko wypracowały dwubramkowe prowadzenie i wydawało się, że dowiozą skromną zaliczkę do końca. W 55 minucie Koreanki zdołały jednak doprowadzić do remisu. W końcówce spotkania nie zawiodła Kataryna Bulatovic, która przechyliła szalę zwycięstwa na korzyść bałkańskiego zespołu.

Czarnogóra - Korea Południowa 24:22 (11:11) Najwięcej bramek: dla Czarnogóry - Kataryna Bulatovic 7, Milena Knezevic 6; dla Korei - Sun Hee Woo 8, Han Na Gwon 5.

Francja - Kongo 31:13 (15:6) Najwięcej bramek: dla Francji - Dembele Siraba 5, Koumba Cisse 4, Maakan Tounkara 4; dla Konga - Christianne Mwasesa Mwange 8.

Holandia - Dominikana 44:21 (20:9) Najwięcej bramek: dla Holandii - Lynn Knippenborg 9, Sharina Van Dort 8, Jurswailly Luciano 6; dla Dominikany - Johanna Pimentel 6, Irina Pop 6.