Piotrkowianin rusza w pościg za resztą ligi

Szczypiorniści Piotrkowianina Piotrków Trybunalski po ośmiu meczach mają na swoim koncie punkt. Dwie najbliższe kolejki to dla Kipera ostatni dzwonek, by ruszyć w pogoń za resztą ligowej stawki.

Podopieczni Tadeusza Jednoroga jedyny tej jesieni punkt zdobyli remisując na wyjeździe z Zagłębiem Lubin. Starcia z KPR-em Legionowo, MMTS-em Kwidzyn i SPR Stalą Mielec - zatem zespołami wciąż plasującymi się w dolnej połówce tabeli - gracze Kipera kończyli jako zespół pokonany. Bolesna dla Piotrkowianina była zwłaszcza porażka ubiegłotygodniowa, w konfrontacji z brązowymi medalistami mistrzostw Polski ostatni zespół ligowej tabeli wyraźnie ugięli się bowiem pod presją wyniku.

- Możliwe, że moi zawodnicy za bardzo chcieli i w pierwszej połowie to nas usztywniło. Po przerwie zagraliśmy już zupełnie inaczej, a wynik 11:2 w pierwszych szesnastu minutach drugiej części gry pokazuje, że ten zespół stać na nawiązanie walki z lepszymi. Drużyna z Kwidzyna była w naszym zasięgu, a końcowy wynik nie odzwierciedla różnicy, jaka dzieli oba zespoły - nie kryje Jednoróg w rozmowie ze SportoweFakty.pl.

Zdaniem doświadczonego szkoleniowca Piotrkowianina stać na znacznie lepsze wyniki, a na brak punktowych zdobyczy składa się wiele czynników. Latem Kiper stracił jedynego leworęcznego rozgrywającego, kadra zespołu została poważnie odmłodzona, a w meczach z KPR-em oraz SPR Stalą do szczęścia brakowało naprawdę niewiele.

Co ciekawe, podopieczni Jednoroga są jednym z bardziej bramkostrzelnych zespołów w ligowej stawce. Przed ostatnią kolejką Piotrkowianin miał na swoim koncie więcej trafień, aniżeli SPR Chrobry Głogów, Gwardia Opole, KPR i Zagłębie, nieznacznie ustępując MMTS-owi oraz Górnikowi Zabrze. Problemem zespołu jest za to postawa formacji defensywnej. Kiedy ta zaskoczy, Kiper może być groźny dla każdego.

- Mamy bardzo fajny zespół, a w meczach potrafimy rzucać po trzydzieści bramek. Chłopcy są zmotywowani, a nasi młodzi gracze robią wszystko, żeby się dobrze pokazać - nie kryje Jednoróg. Jego drużynie brakuje pozytywnego impulsu, który może dać jedno z najbliższych spotkań. W sobotę Piotrkowianina czeka wizyta w Głogowie, a tydzień później do łódzkiego zawita Gwardia. Te spotkania mogą rozstrzygnąć o szansach Kipera na udział w fazie play-off rozgrywek PGNiG Superligi.

Szczypiorniści z Piotrkowa Trybunalskiego po ośmiu meczach mają na swoim koncie jeden punkt
Szczypiorniści z Piotrkowa Trybunalskiego po ośmiu meczach mają na swoim koncie jeden punkt
Komentarze (3)
avatar
into the vortex
14.11.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Artykuł trochę o niczym niestety. Warto by zrobić wywiad z Jednorogiem albo kimś z kierownictwa i zapytać jak widzą przyszłość, czy planują wzmocnienia itd.