Michał Świrkula bohaterem Głogowa

Michał Świrkula był jednym z głównych autorów niespodziewanego zwycięstwa, jakie SPR Chrobry Głogów odniósł na trudnym terenie w Puławach.

31-letni golkiper w sobotnie popołudnie bronił z pięćdziesięcioprocentową skutecznością, dzięki znakomitej współpracy z formacją obronną raz za razem odbijając rzuty z drugiej linii oraz powstrzymując rywali w sytuacjach jeden na jednego. Znakomity występ Świrkula podsumował w ostatniej akcji meczu. Już po zakończeniu regulaminowego czasu gry rzut karny dla puławian wykonywał Adam Skrabania, zwycięsko z pojedynku wyszedł jednak Świrkula.

- Wiedzieliśmy, że sam remis daje już nam bardzo dużo, przed meczem nie stawiał na nas bowiem praktycznie nikt. A tymczasem Świrkula jeszcze obronił tego karnego. Tego dnia spisywał się naprawdę super, a i my jako cała drużyna, także fajnie graliśmy w obronie - nie kryje rozgrywający SPR Chrobrego, Dominik Płócienniczak.

- Kluczem do zwycięstwa były obrona i bramka. Michał przez cały mecz wyczyniał w bramce cuda i na podsumowanie całego występu obronił tego karnego - relacjonuje z kolei trener, Krzysztof Przybylski.

Jego zespół przeżywał w sobotę ciężkie chwile, po pięćdziesięciu minutach świetnej gry głogowianom przydarzył się bowiem przestój, podczas którego gospodarze odrobili siedem bramek straty, wychodząc nawet na prowadzenie. - To się czasem zdarza. Ważne jednak, że w obronie graliśmy swoje, a Świrkula w trakcie meczu wyszedł także kilka razy obronną ręką z sytuacji sam na sam - podkreśla trener SPR Chrobrego.

Głogowianie odnieśli czwarte z rzędu ligowe zwycięstwo i w ligowej tabeli są już tuż za podium. Za tydzień - w ostatniej kolejce przed przerwą na mecze drużyn narodowych - zagrają oni u siebie z Gwardią Opole.

Źródło artykułu: