KGHM Metraco Zagłębie Lubin pożegnało się z Pucharem Zdobywców Pucharów. O końcowym rezultacie dwumeczu w dużej mierze zadecydowały styl i straty z pierwszego spotkania. W rewanżowym pojedynku Miedziowe zaprezentowały się zdecydowanie lepiej i odgryzły się Holenderkom za bolesną przegraną na wyjeździe.
- To krótka przygoda z Pucharem Zdobywców Pucharów. Słyszałam opinie typu "a co to tam Holandia?!", ale to naprawdę porządny zespół i zmierzyliśmy się z poważnym przeciwnikiem. Gdyby dziewczyny zagrały tak jak w meczu u nas, po pierwsze - nie wiadomo jaki byłby wynik, po drugie - Holenderki nie poczynałyby sobie tak swobodnie jak dzisiaj - powiedziała po meczu trener Bożena Karkut.
Wicemistrzynie kraju przeszły ostatnio przez prawdziwy maraton, gdzie zwyciężyły z Gdynią, ale uległy w szlagierowym pojedynku lubliniankom. Holandia również nie okazała się być dla lubinianek szczęśliwa. - Po tych dwóch ostatnich przegranych meczach podcięło nam trochę skrzydła. Porażki nie bolą, tak jak styl. Trzeba wziąć się do roboty i walczyć. Dziewczyny wyszły z postanowieniem, że zrobią wszystko, żeby wygrać. Zadowolona jestem ze stylu grania i takiego "zęba w obronie". Dzisiaj funkcjonował szybki atak i szybki środek, rzut z dystansu, współpraca ze skrzydłem, także to był naprawdę dobry mecz i wygrana z godnym przeciwnikiem - dodała trenerka KGHM Metraco Zagłębia Lubin.