Pierwszym przeciwnikiem polskiego zespołu podczas mistrzostw Europy do lat 17 będzie nieprzewidywalna drużyna Portugalii. Biało-czerwone czeka ciężkie starcie, bowiem rywalki dość specyficznie grają w defensywie. - Bronią bardzo wysoko, zazwyczaj na dziesiątym czy jedenastym metrze. To obrona niewygodna dla wszystkich drużyn w Europie - mówi trener Harald Tłuczykont.
Selekcjoner polskiej drużyny przyznaje, że jego podopieczne nie mogą się już doczekać pierwszego spotkania, specjalnego napięcia jednak nie ma. - Ja jestem już stary trener, więc specjalnego dreszczyku przed mistrzostwami nie mam - stwierdza ze śmiechem, dodając: - Już trochę za długo "kisimy" się między sobą i strasznie chcemy z kimś zagrać. Dziewczyny na to czekają, dlatego wyczekujemy pierwszego meczu.
Polski zespół liczy na wsparcie kibiców podczas spotkań Pierwszej Rundy mistrzostw w Hali Sportowo-Widowiskowej w Gdyni. Wstęp na mecze będzie darmowy. - Wierzę, że kibice nam pomogą. W Internecie impreza jest nagłaśniana, w Trójmieście obecnie jest dużo kolonii i obozów piłki ręcznej, więc liczę, że przyjadą. Z pewnością nie zabraknie też rodziców. Dobrze, jeśli ci kibice będą i wesprą nas w trakcie spotkań - kończy Tłuczykont.
Spotkanie z Portugalią biało-czerwone rozegrają 15 sierpnia o godz. 17:00. Chwilę przed meczem Polek odbędzie się ceremonia otwarcia mistrzostw Europy. Turniej w Gdańsku i Gdyni trwać będzie w dniach 15-25 sierpnia.
