Obaj zawodnicy nie odgrywali dotychczas znaczącej roli w ekipie z Dolnego Śląska. Kapela w minionym sezonie wystąpił w 22 spotkaniach, ustępując miejsca między słupkami Rafałowi Stacherze i Sebastianowi Zaporze, a Czekałowski przegrywał rywalizację na lewym skrzydle z Markiem Świtałą. W zespole Wolsztyniaka będą mieli szansę na regularną grę przez cały sezon.
Z możliwości skorzystania z usług dwójki młodych graczy zadowolony jest trener ekipy z Wolsztyn, Marcin Pietruszka. Opiekun pierwszoligowca zdaje sobie sprawę, że nie będzie miał do dyspozycji obu zawodników przez cały tydzień.
- Na pewno nie będą w pełnym wymiarze u nas. Będą trenować na miejscu w Głogowie, a u nas chciałbym ich widzieć przynajmniej dwa razy w tygodniu. To nie są też takie pozycje, które wymagają wielkiego zgrania, więc nie będzie stanowić to problemu - stwierdza.
To nie koniec wzmocnień drużyny z Wielkopolski, bowiem Pietruszka prowadzi jeszcze rozmowy z grającym na pozycji rozgrywającego zawodnikiem. Nie chce jednak zdradzać jego personaliów. - Jeszcze wszystko się nie wyjaśniło, więc czekamy na obrót spraw i wkrótce powinniśmy mieć już ostateczną informację - kończy.