20-letnia rozgrywająca przygodę z piłką ręczną rozpoczęła w położonym na północy województwa lubelskiego Łukowie. Wyróżniająca się wśród rówieśniczek szczypiornistka z rodzinnych stron szybko wyrwała się jednak na Górny Śląsk, gdzie pod okiem trenerów Szkoły Mistrzostwa Sportowego zdobywać miała kolejne szlify. Okres nauki i treningów w SMS-ie ZPRP Galińska zakończyła przenosinami do KPR-u Jelenia Góra, a do samego transferu doszło w dość ciekawych okolicznościach.
- Wraz z drużyną byłyśmy na sparingu z reprezentacją młodzieżową i nie ukrywam, że szukałyśmy wtedy młodego narybku - wspomina opiekunka jeleniogórskiej drużyny, Małgorzata Jędrzejczak. - Emilia spodobała się nam praktycznie od razu, mimo że mało grała w tamtym meczu. Zarówno prezes jak i dziewczyny z zespołu miały to samo zdanie i zgodnie przyznawały, że to ciekawa zawodniczka - opowiada.
Młoda szczypiornistka szybko trafiła więc na szczyt listy transferowej ekipy z Karkonoszy, zwłaszcza, że sprzyjała temu jedna dogodna okazja. - Zważywszy, że Emilia nie miała konkretnego macierzystego klubu, postanowiliśmy wykorzystać ten fakt - zdradza Jędrzejczak. Galińska po zakończeniu wieku juniorskiego przeniosła się więc do KPR-u, gdzie początkowo nie mogła się jednak odnaleźć. - W pierwszym okresie była lewoskrzydłową i ciężko było zdobywać jej bramki. Być może zbyt psychicznie podchodziła do sprawy i blokowała się - zastanawia się Jędrzejczak. Jej podopieczna "odpalić" miała jednak już w kolejnym sezonie.
Galińska rozgrywki sezonu 2012/13 rozpoczynała początkowo na ławce, do podstawowej siódemki zespołu z Jeleniej Góry wskoczyła dopiero w momencie kontuzji Anny Mączki. Stopniowo, z meczu na mecz, 20-letnia rozgrywająca odblokowywała się i rozgrywała coraz lepsze zawody. Zadowolona z jej postępów była Jędrzejczak: - Wiadomo było, że będą z niej ludzie i dobra zawodniczka, bo umiejętności ma bardzo duże - ocenia opiekunka KPR-u.
Młoda rozgrywająca nie miała większych problemów z przygotowaniem kondycyjnym do rozgrywek. Wszystko za sprawą znakomitej sprawności. - Emilia to wymarzona piłkarka ręczna. Silna fizycznie, uwielbia siłownie i pracę nad własnym ciałem. Świetnie pływa, nie ma żadnych problemów z bieganiem długich dystansów, robi salta, staje na rękach - opowiada Jędrzejczak.
20-letnia szczypiornistka doskonale wykorzystała otrzymaną szansę i miniony sezon zakończyła ze świetnym dorobkiem 129 bramek w 30 meczach. To zaowocowało transferem do Vistalu Gdynia, gdzie jak ocenia Jędrzejczak, młoda rozgrywająca powinna sobie poradzić. - Ma bardzo duże szanse, patrząc nawet na te sławy w składzie Vistalu. Szanuję jej decyzję i będę trzymać kciuki za nią - mówi trenerka KPR-u. Marzeniem Galińskiej jest gra w reprezentacji kraju. Czy występy w Vistalu przybliżą ją ku temu?
Imię i nazwisko: Emilia Galińska
Data urodzenia: 26.12.1992
Kluby: SPR Łukovia, SMS Gliwice, KPR Jelenia Góra, Vistal Gdynia
Pozycja: Rozgrywająca
Reprezentacja: -
W poprzednim sezonie: 30 meczów, 129 bramek