Lubelski MKS, w fazie grupowej Ligi Mistrzyń zmierzy się Buducnost Podgorica, w którym od nowego sezonu będzie występować reprezentantka Polski Kinga Byzdra. W przeszłości barw tego klubu broniły Monika Marzec i Izabela Puchacz, czyli ikony zespołu z Koziego Grodu. - Losowanie było dla nas bardzo udane. Z pierwszego koszyka trafiliśmy na mistrzynie Czarnogóry, Buducnost Podgorica. Zespół ten będzie na pewno łatwiej rozpracować, poprzez szerszy dostęp do informacji o tej drużynie. Poza tym mamy tam swojego człowieka (śmiech) - powiedziała tuż po losowaniu Małgorzata Rola, lewoskrzydłowa MKS Lublin.
Drugim rywalem podopiecznych Edwarda Jankowskiego będzie FC Midtjylland. Ostatni raz polski zespół zmierzył się z tą drużyną w sezonie 2008/09 podczas kwalifikacji do Ligi Mistrzyń. Mistrzynie Polski musiały uznać wyższość swoich przeciwniczek, przegrywając 33:44. Najskuteczniejszą zawodniczką tego spotkania była Dorota Małek, która zdobyła 6 bramek. - Zespół duński, to dawny Ikast czyli bardzo solidna i uznana firma. Skandynawskie drużyny zawsze są dobrze przygotowane do sezonu - dodała Rola.
Grupowych rywali uzupełni zwycięzca turnieju kwalifikacyjnego numer dwa, w którym zmierzą się zespoły: FTC Rail Cargo Humgaria, Erdi Sport Kft (oba Węgry), LK Zug Handball (Szwajcaria) oraz HC Lokomotiva Zagrzeb (Chorwacja). - Nie ważne, kto będzie naszym trzecim rywalem ponieważ trzeba pamiętać, że to Liga Mistrzów i słabych zespołów tutaj nie ma. Uważam, że nie jesteśmy bez szans w tych rozgrywkach. Naszą mocną stroną powinny być mecze przy własnej publiczności, na którą bardzo liczymy - stwierdziła lewoskrzydłowa mistrzyń Polski.
MKS Lublin, powraca do europejskiej elity po dziewięciu latach nieobecności w Lidze Mistrzyń. Europejskiej Federacji Piłki Ręcznej przyznała mistrzyniom Polski MKS Lublin prawo startu w grupowej fazie tych rozgrywek. - Informacja o udziale w Lidze Mistrzów była wspaniała wiadomością dla całego zespołu. Są to mecze, w których trzeba wznieść się na wyżyny swoich umiejętności. Lubię takie wezwania, poza tym takie spotkania to duże doświadczenie dla drużyny, które powinno zaprocentować w przyszłości - zakończyła Rola.