Chrapkowski to za mało - relacja z meczu Szwecja - Polska

Reprezentacja polskich szczypiornistów w pierwszym meczu turnieju Scandinavian Cup 2013 przegrała ze Szwecją. Ekipie Michaela Bieglera do rywali zabrakło dwóch bramek.

W tym artykule dowiesz się o:

Wtorkowy mecz lepiej rozpoczęli Szwedzi, którzy przeciwstawili biało-czerwonym szczelną i skuteczną formację defensywną. Polacy mieli spore problemy z konstruowaniem ataku pozycyjnego, choć selekcjoner Biegler sprytnie postawił na klubowe zgranie, desygnując do gry w podstawowym składzie aż trzech szczypiornistów Azotów Puławy.

Gracze "Trzech Koron" szybko objęli kilkubramkowe prowadzenie, wykorzystując proste straty oraz indywidualne błędy biało-czerwonych. Podopieczni Oli Lindgrena i Staffana Olssona prowadzili w pewnym momencie nawet różnicą pięciu trafień, czemu przysłużyli się zwłaszcza bezbłędnie wykorzystujący bierność polskiej linii obronnej debiutant Viktor Ostlund oraz skuteczny w kontratakach Anton Halen. Biało-czerwoni większość bramek zdobywali po indywidualnych akcjach, choć w drugiej linii jak w ukropie uwijał się dobrze dysponowany Piotr Masłowski, któremu los wreszcie pozwolił na debiut w seniorskiej drużynie narodowej.

W przerwie Biegler uporządkował grę zespołu, a szansę występu otrzymali między innymi Maciej Pilitowski, Damian Kostrzewa i 18-letni Adam Morawski, który zastąpił między słupkami wracającego do drużyny narodowej Piotra Wyszomirskiego. Koncertowo w drugą połowę wprowadził się Piotr Chrapkowski, swoje do wyniku dołożył Damian Krzysztofik i gdyby Polacy zachowali więcej zimnej krwi przy konstruowaniu kontrataków, już po dziesięciu minutach czterobramkową stratę z pierwszej połowy udałoby się zniwelować.

Szwedów dogonić się nie udało, choć Morawski w bramce spisywał się bardzo dobrze. Młody golkiper skuteczne interwencje łączył jednak z kiepskimi wznowieniami, co w połączeniu z błędami pod polem karnym rywali sprawiło, że w pewnym momencie na tablicy świetlnej pojawił się nawet wynik 25:20. Dzięki dobremu wejściu Wyszomirskiego oraz świetnej postawie Chrapkowskiego (dziesięć bramek na jedenaście prób), straty Polakom udało się jeszcze zmniejszyć, górą ostatecznie byli jednak reprezentanci Trzech Koron.

Szwecja - Polska 29:27 (18:14)
Szwecja:

Johannesson, Ostlund 4, Schefvert, Halen 3, Olson 6, Stenmalm, F. Pettersson, Tellander 4, Dolk 1, Cederholm 5, D. Pettersson 1, Aggefors, Persson 2, Hallberg 2, Dahlin 1, Nielsen.

Polska: Wyszomirski, Morawski - Bartczak, Syprzak 2, Pilitowski 1, Daszek 2, Kostrzewa 2, Daćko, Łucak 1, Krajewski 1, Łangowski 2, Masłowski, Przybylski 1, Krzysztofik 5, Szyba, Chrapkowski 10.

Kary: Szwecja - 4 min. (Ostlund, Schefvert - 2 min.) oraz Polska - 4 min. (Daćko, Chrapkowski - 2 min.).

Plan turnieju

05.06.2013 (środa)
18:30, Szwecja - Rumunia
20:15, Norwegia - Polska

06.06.2013 (czwartek)
17:00, Polska - Rumunia
19:10, Szwecja - Norwegia

Tabela turnieju Scandinavian Cup 2013

M.DrużynaMZRPBramkiPkt
1. Szwecja 1 1 0 0 29:27 2
2. Rumunia 1 1 0 0 29:27 2
3. Norwegia 1 0 0 1 27:29 0
4. Polska 1 0 0 1 27:29 0



Źródło artykułu: