Sześć ekip przed szansą przypieczętowania awansu - zapowiedź 5. kolejki Pucharu EHF

Grupa A: Proste zadanie Göppingen, ostatnia szansa Cimos

Kluczowe dla losów tabeli grupy A spotkanie rozegrane zostanie w hiszpańskim Logrono, gdzie na przeciw siebie staną Naturhouse La Rioja i RK Cimos Koper. Dla Słoweńców to ostatni dzwonek, by powrócić do walki o awans po dwóch porażkach z Frisch Auf! Göppingen. W pierwszym meczu ekipa z Kopru wygrała 25:21, teraz wystarczy jej nawet jednobramkowe zwycięstwo. Zadanie będzie o tyle trudne, że w Naturhouse na własnym parkiecie jeszcze nie przegrał. Czy będziemy świadkami sporej sensacji i odpadnięcia jednego z faworytów?

Łatwe zadanie czeka natomiast graczy Frisch Auf! Göppingen, którzy spokojnie kroczą po tryumf w zmaganiach grupowych. Niemiecka ekipa w sobotę zagra na wyjeździe z Eskilstuna Guif, jednak nie powinno to stanowić większego utrudnienia dla zespołu Velimira Petkovicia. Szwedzi nie liczą się już bowiem w walce o awans do 1/4 finału, w ostatnim domowym meczu w pucharach będą więc grać jedynie o uratowanie honoru.

Eskilstuna Guif - Frisch Auf! Göppingen / 16.03.2013, godz. 19:00
Naturhouse La Rioja - RK Cimos Koper / 16.03.2013, godz. 20:00

Grupa B: Formalność Lwów i KIF

Po dwóch bezpośrednich stojących na bardzo wysokim poziomie starciach, drużyny Rhein-Neckar Löwen i KIF Kolding czekają niezbyt trudne pojedynki z grupowymi outsiderami. Lwy z Mannheim w hali SAP-Arena gościć będą mistrzów Słowacji, Tatrana Prešov. Nasi południowi sąsiedzi praktycznie są już pewni 3. miejsca w grupie, po tym jak dwukrotnie ograli ukraiński Motor Zaporoże. Do Niemiec Tatran przyjedzie więc z teoretycznymi szansami na awans do ćwierćfinału, ciężko jednak oczekiwać, by Słowacy urwali choćby punkt RNL.

Mało prawdopodobna jest też strata punktów przez KIF Kolding, które na własnym parkiecie zagra z outsiderami z Zaporoża. Duńczycy po porażce w Mannheim utracili szanse na tryumf w grupie, nadal jednak zasiadają na fotelu lidera dzięki lepszemu bilansowi bramek w dotychczasowych czterech meczach. W niedzielę z pewnością poprawią swój dorobek, mimo, iż z parkietu w Zaporożu wywieźli ledwie trzybramkową wygraną.

Rhein-Neckar Löwen - Tatran Prešov / 16.03.2013, godz. 19:00
KIF Kolding - HC Motor Zaporoże / 17.03.2013, godz. 15:00

Grupa C: Team Tvis zagra dla Wisły?

Szczypiorniści Orlen Wisły Płock mają za sobą jeden z trzech meczów o wszystko w europejskich pucharach. Wygrywając na własnym parkiecie z RK Mariborem Branik, Nafciarze wlali w serca swych fanów nadzieję na awans do kolejnej fazy rozgrywek. By jednak marzenia zostały urzeczywistnione, podopieczni trenera Larsa Walthera w sobotę ograć muszą Elverum Handball. Norwegowie wydają się najsłabszym zespołem w stawce ekip grupy C, pamiętać jednak należy, że Wiślacy mieli okrutne problemy ze zwycięstwem na parkiecie rywala. Teraz, na szczęście, powinno być łatwiej.

Losy Orlen Wisły w europejskich pucharach zależne są też od wyniku drugiego spotkania pomiędzy Team Tvis Holstebro a RK Maribor Branik. Duńczycy są jedyną obok SC Magdeburga ekipą, która w rozgrywkach fazy grupowej nie zaznała jeszcze porażki. Dla płockiego zespołu lepiej, by Smoki z Holstebro takim samym tytułem mogły pochwalić się także po końcowym gwizdku sobotniego meczu. Wówczas bowiem, przy zwycięstwie Wisły nad Elverum, losy pierwszego miejsca w grupie rozstrzygną się w decydującym pojedynku w Holstebro. Wygrana Maribora sprawi zaś, że nawet tryumf w Danii może nie dać wicemistrzom Polski tryumfu w grupie.

Orlen Wisła Płock - Elverum Handball / 16.03.2013, godz. 18:00
Team Tvis Holstebro - RK Maribor Branik / 16.03.2013, godz. 20:30

Grupa D: Ostatni krok Nantes

W daleką podróż wybrali się Bartosz Jurecki i jego SC Magdeburg. Gladiatorzy, którzy jako jedyni zapewnili sobie awans do ćwierćfinału już przed tygodniem, zagrają na parkiecie Besiktasu JK Stambuł, który rozbili w pierwszym meczu aż 33:18. Podopieczni Franka Carstensa na podobne rozmiary zwycięstwa liczyć jednak nie mogą. Turcy bowiem w trakcie tegorocznej przygody w europejskich pucharach wygrali we własnej hali wszystkie trzy mecze.

O przypieczętowanie awansu do najlepszej ósemki walczą zaś gracze HBC Nantes. Dla francuskiej drużyny w niedzielnym meczu z Stiintą Municipal Dedeman Bacau niezwykle istotna będzie przede wszystkim różnica bramkowa - ta bowiem może zadecydować, że z uwagi na zasady kwalifikacji do kolejnej fazy rozgrywek, Nantes bezpośrednio awansuje do turnieju Final Four, którego będzie gospodarzem.

Besiktas JK Stambuł - SC Magdeburg / 16.03.2013, godz. 17:00
HBC Nantes - Stiinta Municipal Dedeman Bacau / 17.03.2013, godz. 17:00