Damian Wleklak: W pierwszej linii gramy słabo

Zespół Wybrzeża Gdańsk w 2013 roku prezentuje się bardzo dobrze. Gdańszczanie zrewanżowali się KPR-owi Legionowo i SMS-owi ZPRP za wcześniejsze porażki i chcą w sobotę podtrzymać passę.

W meczu z SMS-em ZPRP Gdańsk Wybrzeże nie miało większych problemów i odniosło pewne zwycięstwo. - Przede wszystkim zagraliśmy dobrze w obronie. Mimo tego, że popełniliśmy sporą ilość błędów, udało się wygrać i to jest najważniejsze. Wszyscy widzieliśmy jakie rzeczy musimy poprawić. Przede wszystkim trzeba wyeliminować proste błędy, których jest sporo - powiedział Damian Wleklak, którego podopieczni na początku drugiej połowy zagrali perfekcyjnie, podwyższając przewagę. - Oni są na tyle dojrzali, że wiedzieli, że trzeba wyjść w drugiej połowie i grać jeszcze lepiej. To pozwala na kontrolowanie meczu do końca - dodał II trener Wybrzeża Gdańsk.

W pojedynku z SMS-em ciężar zdobywania bramek wzięli na siebie inni zawodnicy niż zazwyczaj. - Dlatego to jest gra zespołowa, bo raz jeden, raz drugi bierze ciężar zdobywania bramek na siebie. Nie może nam się przytrafiać mecz, gdzie zdarza się taka słaba skuteczność z czystych pozycji. W meczu z SMS-em Michał Waszkiewicz rzucił swoje bramki z drugiej linii, a to jest dużo cięższe i będziemy pracowali nad tym, by podnieść skuteczność z pierwszej linii. Tutaj gramy słabo - przyznał szczerze szkoleniowiec, który chętnie sięgnąłby po kilku graczy SMS-u. - Na pewno jesteśmy tym zainteresowani, ale to się wiąże z finansami. Musimy pracować z tymi ludźmi, których mamy i szkolić tak, aby grali coraz lepiej. Teraz wypożyczyliśmy dwóch rozgrywających i mam nadzieję, że szczególnie Michał Piwowarczyk, gdy rozegra kilka spotkań, wkrótce do nas powróci - powiedział Damian Wleklak.

Mimo że Wybrzeże znajduje się na wyższym miejscu niż Vetrex Sokół, tradycyjnie kadra szkoleniowa gdańskiego klubu nie lekceważy rywali. - Jak pokazuje boisko, my nie mamy łatwych rywali i na każdy mecz musimy być skoncentrowani i grać o wszystko na pełnej mobilizacji. Kościerzyna będzie mocnym przeciwnikiem. Widzieliśmy ich w Gdyni i bardzo dobrze grali - powiedział Damian Wleklak. - Dla mnie nie ma znaczenia, czy to zwycięstwo wymęczone, czy duże. Chcę aby nasz styl był równy przez cały mecz. Gramy falami i chcę to wyeliminować - wyjaśnił.

Źródło artykułu: