W Elblągu jeszcze nie zdobyły punktów. Zmienią to?

O bardzo nietypowej porze rozegra swoje najbliższe spotkanie Pogoń Baltica Szczecin. Do Elbląga szczecinianki dotrą już w sobotę. Czy to pomoże im zachować status niepokonanych na wyjeździe?

Z obecną drużyną Jerzego Cieplińskigo Pogoń mierzyła się już 4-krotnie. Wszystkie mecze miały miejsce w poprzednim sezonie. Jak dotąd szczecinianki za każdym razem schodziły z parkietu pokonane. Najbliżej remisu i sprawienia niespodzianki były w pierwszym meczu w ramach play-out Superligi Kobiet, kiedy to przegrały ze Startem w Elblągu zaledwie jedną bramką (24:23).

- Ten zespół na pewno jest w naszym zasięgu. Z pewnością też będą walczyć, dlatego może być różnie - ocenia skrzydłowa portowej siódemki Martyna Huczko. Po chwili dodaje jeszcze. - W ogóle ta liga jest w tym sezonie bardzo zróżnicowana. Rzeczywiście w sezonie 2012/2013 nie brakuje niespodzianek dużego kalibru.

Podopieczne Dariusza Molskiego są obecnie na fali wznoszącej. Nawet ostatnia porażka Pogoni Baltica z mistrzem Polski różnicą 6 goli wstydu im nie przyniosła. Więcej "problemów" wydaje się mieć za to Start. Porażki z Zagłębiem czy SPR-em jeszcze mogły im się przytrafić, ale ostatnia w Jeleniej Górze może już nosić znamiona pewnego kryzysu. - Cały czas uważam, ze dziewczyny przegrywają mecze "w głowach" - tłumaczy swoje podopieczne II trener EKS-u Justyna Stelina.

Adrianna Płaczek w każdym meczu gra bardzo równo. Czy zatrzyma doświadczone elblążanki?
Adrianna Płaczek w każdym meczu gra bardzo równo. Czy zatrzyma doświadczone elblążanki?

Najmocniejszymi punktami w obu ekipach, co ciekawe, wydają się być pozycje w bramce. Z jednej strony nowo sprowadzona do Elbląga Bułgarka Ekaterina Dzhukeva, z drugiej natomiast młodziutka Adrianna Płaczek, która niemal w każdym meczu zbiera bardzo pochlebne opinie. Obie siódemki mają się też czym pochwalić jeśli chodzi o zdobywanie bramek. Tutaj na pierwsze miejsce wysuwają się Agnieszka Wolska oraz Agata Cebula. Pierwsza legitymuje się bilansem 45-ciu trafień, druga ma o 5 goli więcej. Bardzo pomocne może się okazać także bogate doświadczenie rozgrywającej Wiolety Janaczek. W szczecińskim sztabie liczą na szybki powrót Moniki Głowińskiej, którą stara się ostatnio zastąpić nominalna... obrotowa Monika Stachowska.

Z uwagi na grę we własnej hali faworytem mimo wszystko wydają się być gospodynie najbliższych zawodów. W drużynie z portowego miasta panują jednak bardzo dobre nastroje i co raz większa wiara we własne siły. - Mam nadzieję, że podejmiemy to wyzwanie i wyrwiemy w Elblągu dwa punkty - kończy z wyraźnym optymizmem w głosie Huczko.

Wynik spotkania EKS Start Elbląg - SPR Pogoń Baltica Szczecin będzie można śledzić "na żywo" na łamach portalu SportoweFakty.pl RELACJE LIVE Z PIŁKI RĘCZNEJ - KLIKNIJ TUTAJ.

Komentarze (22)
avatar
kps
18.11.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Szkoda tych punktów, ale przynajmniej meczyk trzymał w napięciu do końca. 
hooli
18.11.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mecz wyrównany, Pogoń w końcówce trochę pechowo 
avatar
kps
18.11.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jak na razie nie jest źle :p Zobaczymy jak będzie dalej heh. 
hooli
18.11.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Podobno Elbląg chciał grać o 8.30, ale nie zgodziła się woźna na hali, bo ma imieniny i nie wstanie tak wcześnie, zaproponowała najwcześniejszą godzinę i tak oto mecz odbędzie się o 12:00 :) Sz Czytaj całość
avatar
JIIIS
18.11.2012
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Jaki ma zwiazek godzina rozpoczecia meczu ze zgrupowaniem kadry? Bo nie rozumiem