Agata Wypych: Mamy tydzień, żeby się pozbierać psychicznie

Piotrcovia po czterech spotkaniach obecnego sezonu zajmuje ostatnie miejsce w tabeli z zerowym dorobkiem punktowym. W ostatniej kolejce podopieczne Inny Krzysztoszek poległy w Kielcach 28:31.

Piotrkowianki w żadnym z dotychczasowych spotkań nie były tak blisko zdobycia punktów, jak w minioną sobotę w Kielcach. Na minutę przed końcem traciły do szczypiornistek KSS-u zaledwie jedną bramkę i wynik końcowy pozostawał sprawą otwartą. Końcówka spotkania należała jednak do gospodyń i to one mogły się cieszyć z wygranej. - Z tych czterech meczów, które rozegrałyśmy do tej pory, w Kielcach byłyśmy najbliżej zdobycia punktów. Czego nam zabrakło? Myślę, że cierpliwości. Kilka razy prowadząc dwoma bramkami za szybko chciałyśmy zdobyć kolejne, co niestety kończyło się stratami. Popełniłyśmy sporą ilość błędów, a zespół kielecki to umiejętnie wykorzystał - powiedziała po spotkaniu zawodniczka z Piotrkowa, Agata Wypych.

Wypych w rywalizacji w Kielcach była najskuteczniejszą szczypiornistką w ekipie prowadzonej przez Innę Krzysztoszek, ale nawet jej dziewięć bramek nie uratowało Piotrcovii przed kolejną porażką. - Nie jestem zadowolona, bo przegrałyśmy mecz. Do swojej dyspozycji też mam wiele zastrzeżeń. Zawsze jest coś do poprawienia, udoskonalenia, aby w kolejnych meczach było tylko lepiej - podsumowała swój występ rozgrywająca Piotrcovii.

Teraz przed piotrkowiankami pojedynek na własnym parkiecie z beniaminkiem z Tczewa. Jak podkreśla szczypiornistka z Piotrkowa, ona i jej koleżanki mają tydzień, aby pozbierać się psychicznie przed tym spotkaniem. - Nie ma co ukrywać, że po czterech porażkach jesteśmy mocno przybite. Mamy tydzień, aby się pozbierać psychicznie. Oczywiście chcemy wygrać z Tczewem zdobywając tym samym pierwsze punkty, ale zdajemy sobie sprawę, że nie będzie to łatwe zadanie. W końcu jednak zagramy u siebie i zrobimy wszystko, aby zakończyć tę czarną serię - zakończyła Agata Wypych.

Komentarze (3)
avatar
skarpeta trenera
16.10.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jak Piotrcovia nie wygra najbliższego meczu, to dopiero wtedy będzie bardzo trudno się pozbierać... Szkoda, bo fajny klub, a jednak kwestie finansowe biorą górę... 
Luaffyn
15.10.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No to klub Insomnia zaprasza na czwartkowe karaoke zawsze od 21.00 DLA KAŻDEGO DEBIUTANTA - MAŁY ZŁOCISTY NA START:)Tam jak zawsze wszystcy się pozbieramy psychicznie a mecz z beniaminkiem z Tc Czytaj całość