Nielba liderem, Warmia wiceliderem - podsumowanie 4. kolejki I ligi mężczyzn

W 4. kolejce spotkań I ligi piłkarzy ręcznych tradycyjnie nie zabrakło interesujących pojedynków, emocji do ostatniej sekundy oraz efektownych zwycięstw faworytów.

Przełamanie Wybrzeża, mocny SMS

Dopiero w 4. kolejce spotkań pierwsze punkty w sezonie zdobyli piłkarze ręczni Wybrzeża Gdańsk. Zespół uznawany za głównego kandydata do awansu w końcu zagrał na miarę swoich możliwości. Po porażkach z KPR-em Legionowo i SMS-em Gdańsk zespół Wybrzeża rozbił na wyjeździe Vetrex Sokoła Kościerzyna. - Potrzebowaliśmy takiego meczu i bardzo się cieszymy z tego, że wreszcie zdobyliśmy pierwsze dwa punkty. Mamy nadzieję, że w końcu będzie to szło do przodu - powiedział Jacek Sulej, zawodnik Wybrzeża.

W miniony weekend swój dorobek punktowy powiększyła także Warmia-Traveland Olsztyn, która przed własną publicznością ograła rewelacyjnego beniaminka z Gdyni. Tempa nie zwalnia także drużyna SMS-u Gdańsk, która tym razem zremisowała z Polski-Cukier Pomezanią Malbork. W dalszym ciągu stawce pierwszoligowców z północy Polski przewodzi KPR Legionowo.

Nielba demoluje, Śląsk i Gwardia nie zachwyciły

Kolejny świetny występ zaliczyli piłkarze ręczni Nielby Wągrowiec. Spadkowicz z PGNiG Superligi tym razem z dobrej strony zaprezentował się w Radomiu. Podopieczni Pawła Nocha rozbili AZS UT-H Radom, prowadząc po pierwszej połowie 20:4. Coraz lepsza gra Nielby sprawia, że zespół z Wągrowca wyrasta na głównego faworyta w wyścigu o awans do najwyższej klasy rozgrywek.

Najgroźniejsi rywale Nielby w walce o 1. miejsce - Śląsk Wrocław i Gwardia Opole nie zachwycili. Zespół z Dolnego Śląska tylko zremisował w Końskich. Beniaminek tracąc punkt w konfrontacji z KSSPR-em stracili także prowadzenie w tabeli na rzecz Nielby Wągrowiec. Gwardia Opole pokona przed własną publicznością beniaminka z Tarnowa, jednak mocno się męczyła z zespołem, który do tej pory zbierał lanie od rywali.

Warmia ograła zespół z Gdyni
Warmia ograła zespół z Gdyni

SMS ZPRP Gdańsk

Młody zespół z Gdańska zaliczył kolejny udany występ na parkietach I ligi. Tym razem zawodnicy Szkoły Mistrzostwa Sportowego bliscy byli ogrania doświadczonej drużyny Polski-Cukier Pomezanii Malbork. Gdańszczanie wywalczyli jeden punkty. - Moim zdaniem powinniśmy wygrać ten mecz. Na 3 minuty przed końcem mieliśmy dwie bramki przewagi. Zabrakło nam zimnej głowy - ocenił Paweł Genda, zawodnik  SMS-u.

AZS UŁ PŁ Łódź 

Przed sezonem wydawało się, że zespół z Łodzi będzie dla rywali łatwym dostarczycielem punktów, jak miało to miejsce w poprzednich latach. Tymczasem podopieczni Stanisława Mijasa od początku rozgrywek zaskakują dobrymi wynikami. Tym razem ofiarą łodzian padła Olimpia Piekary Śląskie. Szkoda tylko, że zwycięstwo AZS-u zostało okupione poważną kontuzją Mariusza Kempysa.

Michał Szolc poprowadził Gwardię do zwycięstwa
Michał Szolc poprowadził Gwardię do zwycięstwa

WKS Grunwald Poznań

Zespół Grunwaldu Poznań nie zdołał powiększyć swojego dorobku punktowego, mimo ze stoczył wyrównaną walkę z nie najlepiej dysponowanym w tym sezonie Uniwersytetem Warszawskim. Dla zawodników z Wielkopolski była to jedna z nielicznych tak dobrych okazji na zdobycie punktów. - Jeden punkt nam się należał, niestety przegraliśmy ale po walce, więc myślę, że to nie jest wstyd. Ale punktów nie ma - powiedział Rafał Walczak, trener Wojskowych.

AZS AWF Biała Podlaska

Po spotkaniach z ASPR-em Zawadzkie i MKS-em Kalisz wydawało się, że AZS AWF Biała Podlaska wyczerpał już limit pecha. Nic bardziej mylnego. Zespół Andrzeja Chmielewskiego pomimo wysokiego prowadzenia w końcówce meczu oddał zwycięstwo Ostrovii Ostrów Wlkp. - Może w pewnym momencie mieliśmy zbyt gorące głowy - szuka przyczyn porażki Artur Makaruk, zawodnik AZS AWF.

Ligowe statystyki

Mecze
- zwycięstwa gospodarzy: 7
- remisy: 2
- zwycięstwa gości: 4

Bramki
- średnia bramek gospodarzy: 28,5
- średnia bramek gości: 29,7
- średnia bramek na mecz: 58,2

Frekwencja
- grupa A: 1350
- grupa B: 1700
- średnia na mecz: 235

Najwyższe zwycięstwo:

AZS UT-H Radom - MKS Nielba Wągrowiec - 16 bramek

Najniższe zwycięstwo:

WKS Grunwald Poznań - AZS Uniwersytet Warszawski - 1 bramka
KPR Ostrovia - AZS AWF Biała Podlaska  [b]- 1 bramka

[/b]

Grupa A - 4. kolejka
GSPR Gorzów Wlkp. - KPR Wolsztyniak Wolsztyn 25:31 (8:14)
KPR Legionowo - KS Meble Wójcik Elbląg 30:27 (13:11)
SMS ZPRP Gdańsk - Polski Cukier Pomezania Malbork 35:35 (18:16)
KS Vetrex Sokół Kościerzyna - Wybrzeże Gdańsk 20:33 (9:16)
WKS Grunwald Poznań - AZS Uniwersytet Warszawski 25:26 (12:13)
OKPR Warmia-Traveland - Kar-Do-Spójnia Gdynia 28:26 (14:12)
MKS Arot-Astromal Leszno - pauzuje
Tabela - Grupa A

Grupa B - 4. kolejka

KS Gwardia Opole - Control Process Tarnów 34:30 (17:14)
MKS Kalisz - ASPR Zawadzkie 32:29 (16:13)
KPR Ostrovia - AZS AWF Biała Podlaska 29:28 (14:18)
AZS UŁPŁ Łódź - GKS Olimpia w Piekarach Śl. 32:30 (18:17)
Viret CMC Zawiercie - ŚKPR Świdnica 30:25 (20:11)
AZS UT-H Radom - MKS Nielba Wągrowiec 21:37 (4:20)
KSSPR Końskie - WKS Śląsk Wrocław 29:29 (15:15)
Tabela - Grupa B

Komentarze (2)
hanballl
9.10.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
kolejny który nie widział meczu a opowiada o chamskiej grze jakieś bajki... 
avatar
PyraZPolaCebuli
9.10.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
MKS Kalisz zasłużył bardziej na , bo nie grał chamsko jak Łódź. To skandal, że tacy brutale ciągle mogą grać w tej lidze.