Szczęście po stronie gospodarzy - relacja z meczu NMC Powen Zabrze - Gaz-System Pogoń Szczecin

W meczu 5. kolejki PGNiG Superligi NMC Powen pokonało beniaminka Gaz-System Pogoń 27:25. Zabrzanom dopisało szczęście, bowiem przez niemal cały pojedynek przewaga była po stronie szczecinian.

Spotkanie rozpoczęło się doskonale dla gości, którzy po trafieniach Bartosz Konitza i dwukrotnym Jacka Wardzińskiego prowadzili po pięciu minutach już 3:0. Bramkę inauguracji dla zabrzan zdobył Patryk Kuchczyński. Choć przyjezdni nie zbudowali ogromnej przewagi to widać było, że gra wciąż nie układa się gospodarzom. W 10. minucie swoją pierwszą bramkę w nowych barwach zdobył Daniel Żółtak, a jego zespół przegrywał 3:5. Trafienie Nenada Marković w 19. minucie dało gościom czterobramkowe prowadzenie, na tle gry gospodarzy w pełni zasłużone. Na pięć minut przed przerwą podopieczni Bogdana Zajączkowskiego zwarli szeregi. Dwa karne Aleksandr Bushkova oraz bramki Grzegorz Garbacza i Witalij Nata doprowadziły do wyrównania po 12. Decydujący cios w pierwszej połowie zadał Wojciech Zydroń.

Pierwsze minuty drugiej odsłony meczu znów należały do szczecinian. Dwa trafienia Konitza i jedno Mateusz Zaremby sprawiły, że na tablicy widniał rezultat 13:16 na korzyść gości. Po stronie zabrzan doskonałe zawody rozgrywał Łukasz Stodtko. Rozgrywający imponował świetnymi rzutami, nie dając najmniejszych szans szczecińskiemu bramkarzowi. Między innymi jego starania sprawiły, że na kwadrans przed końcem zabrzanie tracili do rywali tylko punkt. W bramce nieźle spisywał się Artur Banisz. W 48. minucie do wyrównania po 21 doprowadził Bushkov. Przez następne osiem minut gra stała się zacięta i toczyła się bramka za bramkę. W końcówce z dobrej strony pokazał się Nat, jego dwa celne rzuty na cztery i dwie minuty przed ostatnim gwizdkiem sędziów dały zabrzanom prowadzenie 26:25. Zwycięstwo rzutem karnym w ostatniej minucie przypieczętował Bushkov. NMC Powen Zabrze wygrało 27:25.

NMC Powen Zabrze - Gaz-System Pogoń Szczecin 27:25 (12:13)


Składy:


NMC Powen Zabrze:
Banisz - Niedośpiał 2, Stodtko 7, Garbacz 2, Kuchczyński 1, Mokrzki, Adamczak, Bushkov 5, Żółtak 1, Rumniak, Kowalski 1, Kandora 1, Droździk 2, Nat 5.

Gaz-System Pogoń Szczecin
: Andreev, Ligarzewski - Kwiatkowski 1, Bruna 3, Wardziński 3, Krupa 1, Marković 3, Konitz 5, Zaremba 4, Frelek 2, Zydroń 3, Walczak.

Kary:


NMC Powen
: 12 minut
Gaz-System Pogoń: 10 minut

Komentarze (11)
avatar
Wojna Nielba
7.10.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zaręba nie trafił w 2 ważnych akcjach jedną właściwie sam na sam z bramkarzem rzucił prosto w niego, a drugą nawet nie trafił w bramkę a pozycji trudnej nie miał. W moim odczuciu zaważyło ta na Czytaj całość
kibic Polski
7.10.2012
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Myślę, że niektórzy za dużo wymagają od Pogoni. To jest beniaminek ligi. Zespół dopiero się tworzy. Ich celem jest pewne utrzymanie i gra w Play Offach a teksty o medalu wypuścili dziennikarze Czytaj całość
simar
7.10.2012
Zgłoś do moderacji
0
4
Odpowiedz
Gwiazdki podstarzałe znowu w papę, pieniądze ani nazwiska nie grają! 
Plw
7.10.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
nie to zebym się z kogos śmiał ale widział ktos pozamną czy mialem omamy weekendowe ze w Zabrzu we dwóch w jeden bęben tłukli ?: DDDDD 
miki
7.10.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Działania ofensywne Pogoni ograniczają się do indywidualnych i dwójkowych zagrań poszczególnych zawodników. Ilość akcji rozegranych według schematu, chyba można by policzyć na palcach jednej rę Czytaj całość