Rafał Biały: Nie lekceważymy rywala

915 km będą mieli do pokonania przemyscy piłkarze ręczni w 4. kolejce spotkań PGNiG Superligi Mężczyzn. Na gorącym terenie w Szczecinie dojdzie do pojedynku dwóch tegorocznych beniaminków.

Niewątpliwie dla obu ekip będzie to znakomita okazja do podreperowania swojego dorobku punktowego. A z obecnej sytuacji zadowoleni nie mogą być ani gospodarze sobotniej rywalizacji ani podopieczni Piotra Kroczka. Z dużym szacunkiem do rywala podchodzą w obozie Gaz-System. - Znamy swoją wartość, ale absolutnie nie lekceważymy przeciwnika, wiemy bardzo dobrze na co stać Czuwaj Przemyśl i ich najmocniejsze punkty będziemy się starali eliminować - stwierdził szkoleniowiec szczecinian Rafał Biały.

Obaj przeciwnicy mimo wszystko są sobie dobrze znani. Właśnie pomiędzy tymi drużynami rozegrało się decydujące o awansie do krajowej elity spotkanie. Dla ekipy Gaz-System Pogoni Szczecin  było to wówczas wydarzenie niemalże historyczne, bo aż 12 lat trwał ich rozbrat z PGNiG Superligą. Wówczas dwukrotnie lepsi okazali się szczecinianie. - Pogoń w obecnej chwili to całkiem inny zespół. Kadrowo są bardzo mocni, dokonali sporych wzmocnień i kto wie czy nawet nie są jednym z kandydatów na miejsce w pierwszej czwórce. Jak już mówiłem jedziemy walczyć, życie pokaże jak nam pójdzie - z szacunkiem powiedział o swoim najbliższym przeciwniku Kroczek.

Jak pokazuje klasyfikacja strzelców jednym z liderów AZS-u wydaje się być Paweł Stołowski. Mierzący 192 cm wzrostu rozgrywający Czuwaju w trzech spotkaniach zdobył już 24 bramki. W zespole z Pomorza Zachodniego na sile tego piłkarza już się poznali. W meczach o awans szczypiornista wespół z Maciejem Kubisztalem dali się najmocniej we znaki siódemce z Grodu Gryfa.

Faworytem konfrontacji jest Gaz-System, trudno się jednak spodziewać, że rywal przyjedzie tak daleką podróż tylko w celach wycieczkowych. - Jedziemy tam walczyć, postaramy się sprawić niespodziankę. Jakie są nasze szanse okaże się dopiero na miejscu - potwierdził w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl trener akademików.

Oceniając realnie siłę Czuwaju to według wielu obserwatorów jest on określany mianem mocnego zespołu, ale tylko na własnym parkiecie. Potrafił napsuć krwi zarówno Azotom jak i Tauron Stali. Jednak przed dwoma tygodniami w Kwidzynie przemyślanie dostali potężne lanie udowadniając, że na wyjeździe są zespołem kompletnie innym. Miejscowi z pewnością zdają sobie z tego sprawę.

Za Pogonią przemawia również fakt mocnej i wyrównanej kadry. Co raz lepiej prezentują się nowi jak Mateusz Zaremba czy Bartosz Konitz. Poprawia się też gra obronna szczecinian. W poprzednim spotkaniu zespół Białego i Fogtmana na tle wicemistrza Polski z Płocka pokazał się z naprawdę dobrej strony. - Mimo porażki w Płocku jestem zadowolony z naszej postawy. Ten mecz miał dać nam odpowiedź na co nas stać. Pokazaliśmy, że potrafimy grać w piłkę ręczna i to napawa nas optymizmem - ocenił występ swojej drużyny trener Biały.

Czy Bartosz Konitz podtrzyma dobrą dyspozycję w starciu z Czuwajem?
Czy Bartosz Konitz podtrzyma dobrą dyspozycję w starciu z Czuwajem?

Bardzo gorąco zapraszamy na to spotkanie. Początek już w sobotę o godz. 18.00. Bilety w kasie Klubu w cenie 7 zł (ulgowy) i 14 zł (normalny) można nabywać w sobotę od godz. 14.00. Portal SportoweFakty.pl zaprasza na RELACJĘ LIVE z tego pojedynku oraz innych meczów PGNiG Superligi Mężczyzn.

Komentarze (4)
avatar
kps
29.09.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pogoń musi to wygrać. Na hali może być ciekawie, bo akurat skończy się mecz piłkarzy nożnych Pogoni Szczecin, więc może być ciekawy doping. Będzie ciekawie. 
avatar
fff
29.09.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wiesz, znam opinię samych przemyskich zawodników i oni chyba lepiej wiedzą ile jechali, a nie było to 10-11 godzin. Pozdrawiam. 
avatar
fff
29.09.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Na sucho nie ma co porównywać - Czuwaj powinien dostać 5 lub więcej. Pogoń przerasta nas kadrowo. To tego 18-godzinna podróż autobusem to nie jest to co Harcerze lubią najbardziej. Z drugiej s Czytaj całość