W miniony weekend w Hali Legionów odbywał się turniej Galeria Echo Kielce Cup. Oprócz gospodarzy do Kielc zawitał słowacki Tatran Presov, szwedzki IK Savehof i francuska Dunkierka. Podopieczni Bogdana Wenty z kompletem zwycięstw po raz czwarty sięgnęli po końcowy triumf w trzydniowych zmaganiach.
- Za dwa tygodnie zaczynamy już mecze ligowe i tak naprawdę to był nasz ostatni taki poważny sparing. Wypadł dobrze i z tego się cieszymy. Z drugiej strony Liga Mistrzów zaczyna się dopiero za ponad miesiąc, więc te nasze przygotowania w tym sezonie są trochę inne i dziwne -
powiedział Sławomir Szmal w rozmowie z oficjalną stroną Vive Targów Kielce.
Przed sezonem kielecką drużynę wzmocniło czterech zawodników: Karol Bielecki, Krzysztof Lijewski, Manuel Strlek oraz Ivan Cupić. Ogromne wrażenie w opinii "Kasy" wywarli zwłaszcza skrzydłowi reprezentacji Chorwacji.
- Nowi zawodnicy dziś (niedziela dop.red.) zaprezentowali się rewelacyjnie. Uważam, że to pozwala patrzeć w przyszłość z dużym optymizmem. Dla nas najważniejsze jest to, że wygraliśmy trzy spotkania. Wypróbowaliśmy dwa systemy w obronie. Oba się sprawdziły i to nastraja optymistycznie przed sezonem - zakończył bramkarz mistrzów Polski.