Spotkanie lepiej rozpoczęli Serbowie, Macedończycy szybko jednak wyrównali - 4:4 (10'). Dzięki dobrej grze Dalibora Čutury i Momira Ilicia Plavi na pięć minut przed końcem pierwszej części gry prowadzili 12:7, a w 29 minucie 14:9. Do szatni gospodarze mistrzostw Europy schodzili z przewagą czterech trafień.
Po zmianie stron głównie za sprawą świetnej gry Kirila Lazarova Macedończycy odrobili straty - 16:15 (39'). Bramki Żarko Šešuma i Ivana Nikčevicia ponownie wyprowadziły Serbów na bezpieczną przewagę - 20:16 (44'). Reprezentacja Macedonii na nieco ponad 10 minut przed końcową syreną ponownie zmniejszyłą straty tylko do jednej bramki.
Macedończycy postawili Serbom spory opór, bowiem podopieczni Veselina Vukovicia nie potrafili wypracować większej przewagi niż 2-3 bramki. Losy pojedynku ważyły się do samego końca. Ostatnie minuty lepiej rozegrali Serbowie i to oni zwyciężyli Macedończyków 26:23.
Styl gry najbliższego rywala biało-czerwonych w ME jednak nie zachwycił. Nie popisał się również obrotowy Vive Targów Kielce - Rastko Stojković, którego dwie próby zdobycia bramki zakończyły się fiaskiem.
Serbia - Macedonia 26:23 (14:10)
Serbia:
Marjanac (6 obron), Stanić (7) - Šešum 2/5 (1k), Vujin 4/7, Nikčević 3/4, Čutura 3/6, Toskić 1/1, Ilić 6/11 (1k), Marković 0/1 , Prodanović 2/4, Stojković 0/2, Rnić, Vučković, Mitrović, Stanković 2/2, Nenadić 0/1, Beljanski 3/3, Kostadinović 0/1.
Macedonia: Ristovski (6 obron), Angelov (6) - Manaskov 1/2, Stoilov 4/4, Alušovski 3/3, Lazarov 6/12 (3k), Mitkov 1/1, Jonovski, Angelovski 1/2, Temelkov 4/6, Mirkulovski 0/1, Markovski, Mojsoski 0/2, N. Mojsovski 2/5 , F. Lazarov 1/2, Kukoski.
Sędziowie: Boričič i Marković (Serbia)
Widzów: 3000.
