Mecz przez pełne 60 minut toczył się pod dyktando gości z Lubina. Mistrzynie Polski dodatkowo miały ułatwione zadanie, gdyż drużyna z Polkowic przystąpiła do meczu w mocno osłabionym składzie.
Trener Adam Fedorowicz w spotkaniu z ekipą prowadzona przez Bożenę Karkut miał do dyspozycji zaledwie osiem zawodniczek w polu. W starciu z Zagłębiem z różnych względów nie wystąpiło pięć podstawowych zawodniczek Finepharmu: Marzena Stochaj, Kinga Ślusarczyk, Karolina Kasprzak, Justyna Słowik i Czeszka Iveta Matouskova.
Od początku spotkania na parkiecie dzieliła i rządziła ekipa gości. Już do przerwy Zagłębie prowadziło różnicą 13 goli 21:8. Po zmianie stron nadal na parkiecie trwała prawdziwa kanonada lubinianek. Mistrzynie Polski, w barwach których najskuteczniejsze były Karolina Semeniuk–Olchawa, Joanna Obrusiewicz i Monika Migała, bezlitośnie wykorzystywały seryjne błędy popełniane przez swoje przeciwniczki. Grające praktycznie niemal bez zmian polkowiczanki zdołały przez 30 minut zdobyć tylko pięć goli.
Ostatecznie ten mecz, w którym za grosz było emocji, a jedyną niewiadomą były rozmiary wygranej gości zakończył się pogromem Finepharmu 13:47.
UKS Finepharm Polkowice - KGHM Metraco Zagłębie Lubin 13:47 (8:21)
UKS Finepharm: Baranowska, Demiańczuk, Górecka, Pawliszak 4, Skoczyńska 4, Konarzewska 2, Magdalena Hofmańska 2, Pilarova 1, Marta Dziatkiewicz, Ewa Dziatkiewicz, Monika Hofmańska.
Zagłębie: Tsvirko, Czarna, Maliczkiewicz , Semeniuk-Olchawa 10, Obrusiewicz 9, Migała 8, Jochymek 7, Bader 4, Pałgan 3, Piekarz 2, Orzeszka2, Ciepłowska 1, Jelić 1, Ziółkowska.
