Piotr Zembrzuski (II Trener Chrobrego Głogów): Gratuluję Stali zwycięstwa. Mecz udowodnił, że liga jest bardzo wyrównana. Przy odrobinie szczęścia, mogliśmy odnieść zwycięstwo. Przez większość drugiej połowy prowadziliśmy. Wówczas każdy wynik był możliwy. Sam mecz mógł podobać się publiczności. Było w nim wszystko, ale szkoda że punkty pozostały w Mielcu.
Ryszard Skutnik (Trener Stali Mielec): Bardzo cieszymy się z wygranej oraz z dwóch punktów. Walczyli ze sobą sąsiedzi w tabeli, co było widać na boisku. Nasi bramkarze to co nie powinni obronić to bronili. Natomiast co powinni wybronić to puszczali. W 20 minucie dobrze grający Gawęcki złapał kontuzję. Jego brak w późniejszym etapie meczu był widoczny. Chłopaki do koca walczyli po "Czeczeńsku" i chwała im za to.
Maciej Ścigaj (Chrobry Głogów): Było to fajne i emocjonujące widowisko. Brak realizacji przed meczowych założeń i to spowodowało, że doznaliśmy porażki. W dzisiejszym meczu mogliśmy się pokusić o punkty.
Wiktor Jędrzejowski (Stal Mielec): Oba zespoły grał podobne zawody. Popełnialiśmy podobne błędy. W tym meczu każdy wynik był możliwy. Podejrzewam, że rewanż w Głogowie będzie równie zacięty.