Podopieczni Ryszarda Skutnika w lidze radzą sobie bardzo dobre. Czeczeńcy w ostatnich czterech meczach pokonali kolejno: Nielbę, MMTS Warmię i Juranda. O kolejne ligowe punkty nie będzie im jednak łatwo, bowiem kolejną przeszkodą są mistrzowie Polski - Orlen Wisła Płock. - Fakt faktem wygraliśmy ostatnie cztery spotkania, ale to już historia. Teraz mamy kolejny ważny mecz z aktualnym mistrzem kraju. Wiadomo, o punkty będzie bardzo ciężko, ale na pewno się nie położymy na parkiecie. Jedziemy do Płocka walczyć o korzystny wynik - zapewnia Grzegorz Sobut.
Płocczanie do konfrontacji ze Stalą przystępować będą bez kontuzjowanych: Arkadiusza Miszki, Piotra Chrapkowskiego, Adama Twardo oraz Luki Dobelseka. Czy mielczanie swojej szansy będą upatrywać w kadrowym osłabieniu rywala? - Kontuzje te są na pewno sporym osłabieniem, ale nie upatrujemy w tym szansy. Wisła ma w swoich szeregach 19 równorzędnych zawodników. U nas też nie jest za ciekawie. Na pewno nie wystąpi Paweł Albin, ostatnie kilka dni w szpitalu spędził Adam Babicz, więc też nie jest za wesoło - mówi rozgrywający Stal Mielec.
Wielkimi krokami zbliża się dwumecz z greckim AO Diomidis Argous w ramach 3. rundy Challenge Cup. Oba spotkania rozegrane zostaną w Mielcu, w dniach 3-4 grudnia. - Każdy kto był w Mielcu na meczu wie ze publiczność jest naszym 8 zawodnikiem. Na pewno rozegranie 2 meczy u siebie jest naszym atutem, ale nie można lekceważyć przeciwnika. AO Diomidis Argous jest rewelacją greckiej ligi. Ten dwu mecz to nie będzie spacerek, nawet mając atut własnego parkietu - podkreśla król strzelców PGNiG Superligi sezonu 2010/11.
Zanim jednak dojdzie do pojedynku w Challenge Cup, mielczan czekają pojedynki z Orlen Wisłą Płock, Chrobrym Głogów i Azotami Puławy. Potyczki z czołowymi zespołami polskiej Superligi z pewnością będą świetnym przetarciem przed pucharową rywalizacją. - Przed nami bardzo ciężki okres. Do końca roku mamy do rozegrania bodajże 9 meczy, bardzo ważne dla układu górnej części tabeli. Już na sam początek z Płockiem, Puławami i Głogowem - to czołowe drużyny obecnego sezonu w polskiej lidze, więc na pewno to będzie świetne przetarcie przed ciężkimi meczami w pucharach - zakończył swoją wypowiedź Grzegorz Sobut.
Grzegorz Sobut