- Choć jestem jednym z tych, którzy w ubiegłym roku sięgnęli po srebrny medal mistrzostw świata w Niemczech, o powołaniach nie decydują zasługi, lecz aktualna dyspozycja. Niepewność pogłębiła się, gdy nie wystąpiłem w piątkowym sprawdzianie przeciwko Białorusi. Trener Wenta uspokoił mnie, mówiąc, że wie, na co mnie stać, i chce sprawdzić innych. Jednak odetchnąłem dopiero w niedzielny wieczór. W chwilach zwątpienia przypominałem sobie moją grudniową wizytę w SP nr 3, gdzie zostałem zaproszony na wręczenie nagród młodym sportowcom. Usłyszałem wtedy hasło: "Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą". No to walczyłem do ostatniego treningu i się udało - powiedział na łamach Gazety Wyborczej reprezentant Polski, Rafał Kuptel.
Rafał Kuptel jest jednym z zawodników, który w 2007 roku walczył wicemistrzostwo świata. Rozgrywający Wisły Płock jak sam przyznaje nie był do końca pewny tego, czy pojedzie do Norwegii na mistrzostwa Europy. - O powołaniach nie decydują zasługi, lecz aktualna dyspozycja - mówi Rafał Kuptel.
