- Wynik nie do końca oddaje tego, co działo się na parkiecie. Przez większość meczu prowadziliśmy wyrównaną walkę z norweskim zespołem i dopiero w końcówce Byasen odskoczyło na kilka bramek - podsumował Witold Kulesza, prezes MKS Zagłębie Lubin.
KGHM Metraco Zagłębie Lubin - Byasen HB Elite 10:15
Bramki dla Zagłębia: Byzdra 4, Semeniuk-Olchwa 2, Obrusiewicz 2, Pielesz 1, Jochymek 1.
Aż siedem spotkań rozegrały podczas międzynarodowego turnieju w Bad Urach piłkarki ręczne KGHM Metraco Zagłębia Lubin. Miedziowe znalazły się w niezwykle doborowym towarzystwie i miały okazję zmierzyć się z czołowymi drużynami z najlepszych europejskich liga. - To była dla naszych dziewczyn dobra lekcja - uważa prezes MKS Zagłębie Lubin, Witold Kulesza.
Lubinianki w Bad Urach zagrały się z zespołami z Rumunii, Niemiec, Norwegii i Rosji. - Drużyny, grające na turnieju to europejska czołówka, grająca systematycznie w pucharach. Na tle tych zespołów dziewczyny wypadły naprawdę dobrze - mówi Witold Kulesza. - Turniej w Niemczech może być dobrym prognostykiem przed zbliżającym się wielkimi krokami turniejem eliminacyjnym do Ligi Mistrzów - dodaje prezes klubu.
Podopieczne Bożeny Karkut w jednym z meczów podczas turnieju w Bad Urach zmierzyły się z Buxtehuder SV. Z niemieckim zespołem miedziowe rywalizować będą w głogowskim turnieju o Ligę Mistrzów. - Zremisowaliśmy z Buxtehuder 10:10 i ten wynik pokazuje to, że potencjał obydwu drużyn jest podobny. Szanse na awans do finału turnieju o Ligę Mistrzów oceniam na 50 na 50 - mówi Witold Kulesza.