Krok od reprezentacji: Kamil Mokrzki

Każdy sportowiec w pocie czoła pieczołowicie pracuje, by móc w przyszłości znaleźć się w reprezentacji narodowej bez względu na uprawianą przez niego dyscyplinę. Portal SportoweFakty.pl przygotował specjalnie dla Państwa cykl "Krok od reprezentacji", w którym będziemy przedstawiać kandydatów do gry w drużynie Bogdana Wenty. Tym razem przybliżamy Państwu osobę rozgrywającego, który w przyszłości ma decydować o sile Orlen Wisły Płock - Kamila Mokrzkiego.

W tym artykule dowiesz się o:

Imię, nazwisko: Kamil Mokrzki

Pseudonim: Mokry

Wzrost/waga: 184 cm / 87 kg

Data i miejsce urodzenia: 29.10.1991 - Płock

Pozycja: Rozgrywający

Kariera klubowa:

- Orlen Wisła Płock (od 2008)

Sukcesy i wyróżnienia:

* Mistrzostwo Polski juniorów (2008, 2009, 2010)

* Brązowy medal Mistrzostw Polski seniorów (2010)

* Mistrzostwo Polski seniorów (2011)

Mocne/słabe strony:

rzuty karne, szybkość, zwrotność, kreatywność, wyszkolenie techniczne

warunki fizyczne, gra w obronie

Opis porównawczy

Kamil Mokrzki od dłuższego czasu jest jednym z liderów rezerw Orlen Wisły Płock. Występujący na środku rozegrania wychowanek Nafciarzy nie tylko świetnie rozgrywa, lecz przede wszystkim nie boi się wziąć na swe barki ciężaru zdobywania bramek. Szybkość gry na zwodzie oraz doskonałe wyszkolenie techniczne powoduje, że popularny "Mokry" przypomina reprezentacyjnego playmakera Bartłomieja Jaszkę, czy Francuza Nikolę Karabaticia. Sam zawodnik przyznaje, że wzoruje się na swoim ojcu Andrzeju, który swego czasu był jednym z najlepszych szczypiornistów polskiej ligi.

Opinia zawodnika

Dlaczego piłka ręczna?

- Nie muszę chyba tłumaczyć, że piłka ręczna towarzyszyła mi od najmłodszych lat, lecz i tak zawsze wolałem grać w piłkę nożną. Dlaczego więc wybrałem szczypiorniak? Zawsze traktowałem tę dyscyplinę jako zabawę i nadal dobrze się bawię grając.

Porównania z ojcem

- Ten temat jest dla mnie bardzo drażliwy, gdyż nie jestem moim tatą i nigdy nim nie będę. Doskonale zdaję sobie sprawę z tego, że przede mną jeszcze długa droga, bym mógł dorównać ojcu, lecz z całych sił będę chciał udowodnić, że nie jestem od niego gorszy.

Debiut

- Pamiętam go bardzo dobrze, gdyż graliśmy wtedy w europejskich pucharach z Haukarem. Nie wspominam go jednak zbyt dobrze, gdyż przegraliśmy i pożegnaliśmy się z rozgrywkami. Ciężko jest opisać co czułem, gdyż nasz ówczesny trener Fleming Oliver Jansen desygnował mnie do gry w pierwszym składzie i to jeszcze na lewym rozegraniu. Byłem bardzo zdenerwowany, lecz z całych sił chciałem pokazać się szkoleniowcowi z jak najlepszej strony.

Marzenia

- Wiadomo, że dla każdego sportowca największym marzeniem jest reprezentowanie barw narodowych swego kraju. To niesamowite uczucie stać na środku parkietu w koszulce z białym orłem na piersi i móc odśpiewać narodowy hymn.

Opinia trenera

- Kamil to osobowość na miarę kreatora gry. Jeśli jest do kogoś przekonany, to może z nim przenosić góry. Doskonała technika rzutów, to połączenie wyuczonego u polskich oraz zagranicznych trenerów kierunku nowoczesnego szczypiorniaka z własnymi pomysłami i przemyśleniami. O takich zawodnikach mówi się, że grają kreatywnie, a "Mokry" jest tego najlepszym przykładem. Potrzebuje on jednak wciąż nowych wyzwań, gdyż szybko nudzi go powszedniość - ocenił swojego podopiecznego szkoleniowiec Orlen wisły II Płock Bogdan Janiszewski.

Kamil Mokrzki

Komentarze (0)