Dominacja Ciudad Real przerwana, FC Barcelona najlepsza w Hiszpanii - podsumowanie sezonu 2010/11 w Asobal Lidze

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Dobiegł końca sezon 2010/11 na Półwyspie Iberyjskim. Minione rozgrywki obfitowały w piękne mecze, okraszone bramkami rzadkiej urody i niesłychane emocje. Szczypiornistom FC Barcelony Borges udało zdetronizować się po czterech latach największego rywala w walce o prymat w Hiszpanii - Renovalie Ciudad Real. Z kolei na najniższym stopniu podium uplasował się Ademar Leon.

FC Barcelona Borges przez większą część sezonu "kopiowała" wyczyn Ciudad Real z minionego sezonu, krocząc w każdym meczu od zwycięstwa do zwycięstwa. Podopieczni Xaviego Pascuala co prawda kilkakrotnie uciekli spod topora, jednak były to tylko wyjątki od reguły. Kiedy wydawało się, że rekord Ciudad Real zostanie wyrównany, odwieczny rywal brutalnie zniszczył te marzenia. Jedyna porażka w lidze, jaką poniosła "Duma Katalonii" miała miejsce w 27. kolejce z Ciudad Real w hali "Quijote Arena" - 27:30. Sezon 2010/11 Barcelona zakończyła z dorobkiem 58 punktów na 60 możliwych do zdobycia! Ostatnią kolejkę minionych rozgrywek na długo zapamiętają kibice i zawodnicy mistrza Hiszpanii, a w szczególności jej legendarny gracz - Iker Romero.

Zawodnicy Barcelony wyszli na mecz z Antequerą w koszulkach z numerem '18' robiąc szczypiorniście słynny szpaler, a sam zawodnik dostał od kibiców zgromadzonych w hali Palau Blaugrana gromkie standing ovation. Wszystko dlatego, że '18' Barcy od nowego sezonu będzie występować w Füchse Berlin, gdzie obecnie gra dwójka Polaków - Bartłomiej Jaszka i Michał Kubisztal. 31-letni Romero w pożegnalnym meczu w barwach Barcelony rzucił 5 bramek, walnie przyczyniając się do zwycięstwa swojej drużyny. Lewy rozgrywający w ekipie Blaugrany występował przez 8 lat, a na ostatnim meczu nie krył łez, mówiąc: - To był mój najtrudniejszy mecz w życiu. Dziękuje wszystkim za te piękne lata spędzone w Barcelonie. Będę o Was pamiętał, mam nadzieję, że kiedyś tutaj wrócę.

Szczypiorniści Barcelony mają się z czego cieszyć. Po 4 latach zdobyli upragnione mistrzostwo Hiszpanii

Choć Renovalii Ciudad Real nie udało się obronić mistrzowskiego tytułu, to w końcowym rozrachunku drużyna prowadzona przez Talanta Dujshebaeva... wywalczyła więcej niż Barcelona! Co prawda brzmi to jak paradoks, ale takie są fakty. Jeszcze przed rozpoczęciem Asobal Ligi ekipa z regionu Kastylii-La Manchy cieszyła się z pierwszego trofeum jakim było zdobycie Superpucharu Hiszpanii w którym pokonali Dumę Katalonii. Na zakończenie 2010 roku drużyna w której występuje na co dzień Mariusz Jurkiewicz do bogatej pucharowej kolekcji dołożyła Puchar Asobal Ligi, by w kwietniu cieszyć się z trzeciego już trofeum w sezonie 2010/11 - Pucharu Króla. Warto dodać, że nie tak dawno Ciudad Real mógł jeszcze zdobyć po raz trzeci z rzędu Klubowe Mistrzostwo Świata, jednak w finale tych rozgrywek musiał uznać wyższość THW Kiel.

W krajowych rozgrywkach ekipie Dujshebaeva nie szło już jednak tak kolorowo. Ciudad Real sezon zakończył z trzema porażkami na koncie (FC Barcelona Borges, CAI BM Aragon, AMAYA Sport San Antonio) - co ciekawe, wszystkie one miały miejsce podczas meczów wyjazdowych. Dwie ostatnie miały wpływ na końcowy układ tabeli w lidze. Nawet zwycięstwo we własnej hali z Barceloną niewiele pomogło. Spowodowało to tylko zmniejszenie straty do Barcelony do czterech punktów. Zespół reprezentanta Polski musiał przełknąć gorycz porażki i po czteroletniej dominacji w Hiszpanii został zdetronizowany.

Oba zespoły mogą się jeszcze spotkać 29 maja w niemieckiej Kolonii podczas wielkiego finału Ligi Mistrzów piłkarzy ręcznych, co dla fanów szczypiorniaka byłoby pięknym wydarzeniem, gdyż oba kluby to najwyższa światowa klasa, a wewnątrz hiszpański finał pokazałby siłę Asobal Ligi - mimo, że przez wielu to Bundesliga uważana jest za najsilniejszą ligę świata.

Trzecie miejsce w Asobal Lidze w sezonie 2010/2011 przypadło Ademarowi Leon, w którym występował nowy nabytek Vive Targi Kielce - Denis Buntić. Podopieczni Jordiego Ribery wyprzedzili Cuatro Rayas Valladolid, zwyciężając z nimi w ostatniej kolejce - 28:27. Dzięki tej wygranej są pewni udziału w elitarnej Lidze Mistrzów, z kolei Valladolid by uzyskać awans do tych prestiżowych rozgrywek będą musieli zagrać w turnieju kwalifikacyjnym, chyba, że w Final Four Ligi Mistrzów dojdzie do hiszpańskiego finału, wówczas być może udało by się uniknąć eliminacji.

Z Asobal Ligą w sezonie 2010/11 pożegnały się zespoły Toledo Balonmano i BM Alcobendas, który w całym sezonie odniósł raptem jedno zwycięstwo, zdobywając łącznie ledwie 5 punktów.

Tabela Asobal Ligi

PDrużynaMZRPBramkiPkt
1FC Barcelona Borges3029011020:76058
2Renovalia Ciudad Real302703986:77754
3Reale Ademar Leon302118912:79543
4Fraikin BM Granollers301956938:85543
5Cuatro Rayas Valladolid302019911:78641
6CAI BM Aragon301848902:85240
7AMAYA Sport San Antonio3015213853:83332
8Cuenca 20163013215814:83628
9Naturhouse La Rioja3013017821:84326
10BM Antequera3011217795:87224
11BM Torrevieja3010218762:85222
12Alser Puerto Sagunto308517813:88421
13Quabit BM Guadalajara306618832:92018
14JD Arrate305421730:87814
15Toledo Balonmano304323797:94411
16BM Alcobendas301326729:9285
Źródło artykułu: