Sensacja w Komprachcicach, ZEPTER pokonany - podsumowanie spotkań w II lidze mężczyzn

Grupa I

Sporą sensację sprawili szczypiorniści OSiR Komprachcice, którzy we własnej hali pokonali lidera z Leszna. Leszczynianie zawsze mieli problemy w Komprachcicach i nigdy im się tam łatwo nie grało. Dla szczypiornistów Arot-u była to druga porażka w sezonie, która prostą drogę do pierwszej ligi zamieniła w krętą. Ich przewaga nad drugim w tabeli MKS Poznań spadła do zaledwie dwóch punktów.

Po zwycięstwie nad Żagwią Dzierżoniów, Sparta Oborniki Wlkp. podejmowała kolejnego wyżej notowanego rywala. Sobotnim rywalem oborniczan była zespół ŚKPR Świdnica, który do Wielkopolski przyjechał podbudowany zwycięstwem nad MKS Poznań. W mecz lepiej weszli gospodarze, którzy szybko osiągnęli pięciobramkowe prowadzenie. Podopieczni Krzysztofa Mistaka mieli spore problemy z pokonaniem bramkarza gospodarzy. Po przerwie goście z Dolnego Śląska rzucili się do odrabiania strat. Udało im się to uczynić dopiero w końcówce spotkania. Spartanie mogą tylko żałować, ponieważ wygraną mieli podaną na tacy. Na pięć sekund sędziowie podyktowali dla Obornik rzut karny, którego nie wykorzystali. W bramce ŚKPR ponownie dobre zawody rozegrał Marcin Schodowski, dzięki któremu zawodnicy ŚKPR wywożą jeden punkt z Wielkopolski.

Mało emocjonujące okazały się derby Wielkopolski. W Kościanie miejscowa Tęcza poległa w starciu ze Szczypiornem Kalisz. Podopieczni Walentego Winokurowa od początku przejęli inicjatywę i szybko objęli prowadzenie. Gospodarze nie wytrzymali tempa narzuconego przez przyjezdnych. Wynik do przerwy ukazał zwycięzcę tego meczu. Kaliszanie w pewnym momencie osiągnęli aż 16 bramek przewagi. Sędziowie pokazali aż 5 czerwonych kartek, z czego cztery powędrowały na konto kościańskich szczypiornistów.

Zwycięstwa odniosły także dwa zespoły będące w czołówce. Wicelider z Poznania po porażce z ŚKPR wywiózł pewne punkty z Brzegu. Do przerwy gospodarze utrudniali przyjezdnym życie. W drugiej części gry bardziej poukładany zespół z Poznania zwiększył swoją przewagę pokonując ostatecznie Orlika Brzeg siedmioma bramkami. Również siedmiobramkowe zwycięstwo odniosła Żagiew Dzierżoniów, która na wyjeździe pokonał beniaminka z Nowej Soli. Była to 15 wygrana szczypiornistów z Dzierżoniowa w sezonie i z trzydziestoma punktami zajmują trzecią pozycję.

Bardzo ważne zwycięstwo w kontekście utrzymania się w lidze odnieśli zawodnicy Zagłębia II Lubin. Faworytem przed spotkaniem była Pogoń Oleśnica. Niestety podopieczni Tomasza Folgi nie sprostali lubinianom. Po bardzo ciekawym spotkaniu dwa punkty pozostały na Dolnym Śląsku. Dzięki tym dwóm punktom zespół Zagłębia awansował na jedenaste miejsce. Swoją grą nadal nie zachwycają szczypiorniści Krokusa Bystrzyca Kłodzka, którzy przegrali kolejne spotkanie. Tym razem dostali srogie lanie od zawodników Olimpu Grodków, którzy znajdują się na szóstej pozycji.

19 kolejka - 05/06.02.2011

Zagłębie Lubin - Pogoń Oleśnica 30:28 (16:17)

Orlik Brzeg - MKS Poznań 17:24 (10:13)

OSiR Komprachcice - Arot Astromal Leszno 31:25 (12:11)

Tęcza Kościan - Szczypiorno Kalisz 21:39 (10:18)

Olimp Grodków - Krokus Bystrzyca Kłodzka 34:16 (13:9)

SPR Jurist Nowa Sól - Żagiew Dzierżoniów 24:31 (10:15)

Sparta Oborniki Wlkp. - ŚKPR Świdnica 25:25 (16:10)

Tabela II Liga Mężczyzn gr. I

Grupa II

Pewne i zwłaszcza wysokie zwycięstwo odnieśli zawodnicy Polskiego Cukru Pomezanii Malbork. W 16 kolejce we własnej hali gościli Sokoła Gdańsk. Gdańszczanie do Malborka przyjechali w zaledwie ośmioosobowym składzie, co w szczególności miało wpływ na przebieg spotkania. Podopieczni Łukasza Jezierskiego prowadzili od pierwszej do ostatniej minuty. Gra toczyła się głównie pod dyktando gospodarzy. Dla malborczan była to czternasta wygrana w sezonie.

Tuż za plecami Pomezanii jest SPR Spójnia-Wybrzeże Gdańsk. Było to jedno z najsłabszych spotkań w wykonaniu gdańszczan w obecnych rozgrywkach. Z pewnością lepiej im się grało pod starą nazwą klubu. Pod starym szyldem pewnie ogrywali prawie każdego rywala. W tym spotkaniu zwycięstwo nie było już tak przekonywujące. Szczęście pozostało jednak przy zawodnikach Marka Mońki. Na wyjeździe pokonali Gwardię Koszalin, która po tej porażce spadła z czwartej na szóstą pozycję.

Pewne zwycięstwa odniosła dwójka z Olsztyna. WBS-Bank Szczypiorniak we własnej hali pokonał beniaminka z Kęsowa. Gospodarze problem z pokonaniem defensywy mieli przez pierwsze 30 minut. W drugiej odsłonie szło im już lepiej. W ciągu kilku minut przewaga podopiecznych Konstantego Targońskiego wzrosła do siedmiu bramek. Gospodarze dowieźli zwycięstwo do końca, które pozwoliło im powrócić na czwartą lokatę. Dziesiątą wygraną w sezonie zanotowali zawodnicy AZS UWM, którzy na wyjeździe pokonali beniaminka ze Strzelna. Zawodnicy ze Strzelna dzielnie walczyli z silniejszym rywalem, jednak zabrakło im doświadczenia. Akademicy umocnili się tym samym na trzecim miejscu, natomiast Alfa 99 znajduje się na dziewiątej pozycji. Piąty w tabeli Energetyk Gryfino bez problemów rozprawił się z AZS PG Gdańsk. Gryfinianie pokonali akademików z "Polibudy" różnicą aż 21 bramek.

16 kolejka - 05/06.02.2011

Polski Cukier Pomezania Malbork - Sokół Gdańsk 37:18 (16:8)

WBS-Bank Szczypiorniak Olsztyn - LKS Kęsowo 28:23 (12:10)

Energetyk Gryfino - AZS PG Gdańsk 47:26 (26:13)

Gwardia Koszalin - Spójnia-Wybrzeże Gdańsk 25:30 (13:17)

Alfa 99 Strzelno - AZS UWM Olsztyn 35:41 (18:20)

Tabela II Liga Mężczyzn gr. II

Grupa III

Bardzo ważne zwycięstwo odnieśli szczypiorniści AZS AWF Biała Podlaska, którzy w Warszawie pokonali ZEPTER AZS UW Warszawa. Spotkanie lepiej rozpoczęli goście z Białej Podlaskiej, którzy już na początku spotkania objęli prowadzenie 3:0. W szeregach ZEPTER-a od pierwszego gwizdka najbardziej zawodziła skuteczność. Pierwszą bramkę warszawianie zdobyli dopiero w 8 minucie spotkania. Do przerwy goście wypracowali sobie pięciobramkową przewagę. W drugiej części gry więcej zimnej krwi zachowali biało-podlaszczanie. Ostatecznie pokonali zawodników Witolda Rzepki dwiema bramkami. Pomimo porażki zespół z nad Wisły pozostał na fotelu lidera, jednak jego przewaga do drugiego AZS AWF stopniała do zaledwie jednego punktu.

Bardzo pewną wygraną zanotowali piłkarze Anilany Łódź, którzy na własnym parkiecie pokonali przedostatni AZS UMCS Lublin. Łodzianie już od pierwszych minut przesądzili o losach spotkania. Szybko "odskoczyli" rywalowi na kilka bramek. Do przerwy pozwolili rzucić lublinianom zaledwie dziewięć bramek. W drugiej połowie gospodarze zagrali jeszcze lepiej w defensywie pozwalając zawodnikom AZS UMCS na rzucenie zaledwie siedmiu bramek. Dzięki temu zwycięstwu łodzianie nadal liczą się w walce o pierwsze miejsce w tabeli.

Niespodziewanej porażki doznali szczypiorniści Trójki Ostrołęki. W sobotnim spotkaniu musieli uznać wyższość zawodników Włókniarza Konstantynów Łódzki. Pomimo problemów kadrowych szczypiorniści z Ostrołęki radzili sobie do tej pory bardzo dobrze. Niestety w sobotę trafili na lepiej dysponowany zespół. Piłkarze ręczni Włókniarza pewnie wykorzystali atut własnej hali i pewnie ograli ostrołęczan. Zawodnicy Trójki po raz drugi w tym sezonie nie potrafili znaleźć sposobu by w starciu z zawodnikami z Konstantynowa zdobyć komplet punktów.

Drugie zwycięstwo z rzędu odnieśli szczypiorniści MOKS Słoneczny Stok, którzy pokonali we własnej hali SPR Pabiks Pabianice. Podopieczni Andrzeja Nocnego do przerwy wypracowali sobie aż ośmiobramkowe prowadzenie. Goście z Pabianic starali się odrobić straty, lecz zabrakło im na to czasu.

14 kolejka - 05/06.02.2011

MOKS Słoneczny Stok - SPR Pabiks Pabianice 36:32 (20:12)

AZS UŁ PŁ Anilana Łódź - AZS UMCS Lublin 38:16 (19:9)

Włókniarz Konstantynów Łódzki - Trójka Ostrołęka 35:24

ZEPTER AZS UW Warszawa - AZS AWF Biała Podlaska 21:23 (12:15)

Delta Radom - MUKS Legionowo - przełożony

Tabela II Liga Mężczyzn gr. III

Grupa IV

Bardzo pewne zwycięstwa odniosły zespoły walczące o awans na zaplecze ekstraklasy. Cała trójka swoje spotkania rozegrała na wyjeździe. Lider z Zawiercia w stolicy województwa Świętokrzyskiego zmierzył się z Polonicą. Zajmujący dziewiątą pozycję zespół z Kielc nie miał żadnych szans w starciu z silniejszym rywalem. Podopieczni Marka Kąpy wygrali z kielczanami różnicą 11 bramek. Najwyższe, bo aż osiemnastobramkowe zwycięstwo odnieśli szczypiorniści Wisły Sandomierz. Pod wodzą Adama Węgrzynowskiego na wyjeździe rozprawili się z Juvenią Rzeszów.

Trzeci w tabeli zespół Vive II Kielce swój mecz rozegrał w Przeworsku. Gospodarze sobotniej potyczki nie zawiesili wysoko poprzeczki przyjezdnym. Od pierwszej do ostatniej minuty inicjatywę posiadali kielczanie i w łatwy sposób wywieźli dwa punkty z Przeworska.

Czwarte miejsce w ligowej tabeli obronili szczypiorniści AZS Politechnika Świętokrzyska. W Ostrowcu Świętokrzyskim pokonali KSZO. Goście już do przerwy wywalczyli sobie pięciobramkową przewagę. Zawodnicy KSZO pierwszą część spotkania ewidentnie przespali. Obudzili się dopiero w końcowych fragmentach spotkania, gdy udało im się dogonić akademików na jedną bramkę. Niestety ostrowczanie w końcówce popełnili zbyt dużą ilość błędów by móc myśleć o korzystnym dla siebie wyniku. Ostatecznie punkty pojechały z AZS do Kielc. Szóste zwycięstwo z rzędu i ósme w rozgrywkach odnieśli zawodnicy MOSM Trrol Bytom. Tym razem wyższość bytomian musiała uznać Unia Tarnów, która pokonana została różnicą sześciu bramek. Goście zrewanżowali się tym samym tarnowianom za porażkę w pierwszej rundzie.

16 kolejka - 05/06.02.2011

Unia Tarnów - MOSM Trrol Bytom 30:36 (10:15)

Polonica Kielce - Viret CMC Zawiercie 31:42 (11:23)

Orzeł Przeworsk - Vive II Kielce 21:43 (10:21)

KSZO Ostrowiec Św. - AZS Politechnika Św. 31:34 (12:17)

Juvenia Rzeszów - Wisła Sandomierz 20:38 (12:20)

Tabela II Liga Mężczyzn gr. IV