Wstydliwa połowa. Faworyt nie miał problemów

Materiały prasowe / Orlen Superliga / WKS Śląsk Wrocław / Piotr Jędraszczyk (Gwardia Opole) w akcji
Materiały prasowe / Orlen Superliga / WKS Śląsk Wrocław / Piotr Jędraszczyk (Gwardia Opole) w akcji

Corotop Gwardia zameldowała się w ćwierćfinale Orlen Pucharu Polski. Opolanie pokonali Zepter KPR Legionowo 23:18. Dla rywali wstydliwa była pierwsza połowa, w której przegrali 5:12.

Corotop Gwardia Opole miała powody do zadowolenia, biorąc pod uwagę rywala, na którego trafiła w 1/8 finału Orlen Pucharu Polski. Zepter KPR Legionowo to outsider Orlen Superligi, mający na swoim koncie raptem dwa zwycięstwa.

Już pierwsza połowa tego spotkania pokazała różnicę klas między drużynami. Gospodarzy z Legionowa mieli powody do wstydu, ponieważ przez 30 minut zdobyli zaledwie... pięć bramek!

Tak fatalny występ wykorzystali ich rywale, chociaż ci również nie błyszczeli w ofensywie. Prowadzenie 12:5 po pierwszej połowie nie przyniosło im słaby, ale sprawiło, że byli w komfortowej sytuacji przed zmianą stron.

W drugiej połowie KPR zaprezentował się nawet lepiej niż Gwardia. Tyle tylko, że gospodarze zdobyli jedynie dwie bramki więcej, co oczywiście nie zmieniło za wiele.

Gwardia bez większych uniesień utrzymała prowadzenie do końcowej syreny. Goście ostatecznie triumfowali 23:18 i zgodnie z oczekiwaniami zameldowali się w ćwierćfinale Pucharu Polski.

Orlen Puchar Polski, 1/8 finału:

Zepter KPR Legionowo - Corotop Gwardia Opole 18:23 (5:12)

ZOBACZ WIDEO: Artur Siódmiak został legendą. Niebywałe, co stało się na drugi dzień

Komentarze (1)
avatar
adam na
3.02.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Trener z Legionowa szybko wyjdzie bokiem nie tylko zawodnikom .Ktos mi poda gdzie był dłużej niż sezon pierwszym trenerem ???Despota który myśli że jest dobrym trenerem smutny człowiek 
Zgłoś nielegalne treści