Szlagier dla Montpellier, Chambery i Bośnia Sarajewo uzupełniły stawkę - podsumowanie 10. kolejki Ligi Mistrzów

Grupa A

Wicemistrzowie Francji - Chambery Savoie podejmowało Rhein-Neckar Löwen. Szczypiorniści znad Sekwany rozpoczęli spotkanie mocno zdeterminowani. Dzięki świetnej postawie Henninga Fritza podopiecznym Gudmundura Gudmundssona udało się trzymać wynik - 8:8, 10:10. Do przerwy, skromne jednobramkowe prowadzenie Chambery - 17:16 (30'). Druga odsłona to prawdziwy koncert gry w wykonaniu drużyny prowadzonej przez Philippa Gardenta. Chambery Savoie przez pierwsze piętnaście minut drugiej partii

wygrało 11:5. W efekcie na tablicy wyników na kwadrans przed końcem meczu siedmiobramkowe prowadzenie gospodarzy - 28:21 (45'). Francuzi kontrolowali spotkanie, odnosząc zwycięstwo 32:27. Najwięcej bramek w tym spotkaniu zdobyli: Edin Basić, Damir Bicanić (obaj Chambery i po 6 bramek) oraz Olafur Stefansson (RNL) - 8 trafień. Grzegorz Tkaczyk zdobył 6 bramek, z kolei Karol Bielecki nie pojawił się na parkiecie.

Słoweńskie Celje Pivovarna Laško by być pewne awansu do TOP 16 musiało pokonać FC Barcelone Borges. Wydawać by się mogło, że przed podopiecznymi Miro Pożuna

mecz z charaktery "mission impossible". Wypełniona po brzegi hala "Zlatorog" na każdym kroku robiła wszystko, by wesprzeć swoich ulubieńców i utrudnić życie "Dumie Katalonii". Z początku lepiej rozpoczęła Barcelona (7:5, 12:8), głównie za sprawą świetnej postawy w bramce Danijela Saricia. Po pierwszej połowie podopieczni Xaviego Pascuala wygrywali 17:16 (30'). Druga odsłona to prawdziwa wymiana ciosów. W końcówce Barcelona odjechała na trzy bramki i wydawało się, że dowiezie prowadzenie. Tego dnia jednak fenomenalnie dysponowany był prawoskrzydłowy Celje - Gasper Marguc (10 bramek). W 58 minucie było jedynie 27:26 na korzyść Barcelony. Wicemistrzowie Hiszpanii mają jednak w swoich szeregach Siarheia Rutenke (6 trafień), który wziął odpowiedzialność na swoje bramki, prowadząc swój zespół do zwycięstwa - 30:27.

W swoim ostatnim występie w tegorocznej edycji Ligi Mistrzów, drużyna Vive Targów Kielce wysoko przegrała z obrońcami tytułu, niemieckim THW Kiel 27:36. Kielczanie byli w stanie nawiązać równą walkę z Zebrami tylko przez 20 minut.

Relacja z meczu Vive Targi Kielce - THW Kiel dostępna TUTAJ

Wyniki 10. kolejki grupy A

Chambery Savoie - Rhein-Neckar Löwen 32:27 (17:16)

Celje Pivovarna Laško - FC Barcelona Borges 27:30 (15:16)

Vive Targi Kielce - THW Kiel 27:36 (11:18)

Tabela Grupy A Ligi Mistrzów

Grupa B

Paradoksalnie pojedynek dwóch najsłabszych drużyn w grupie B dostarczył... najwięcej emocji. Mistrzowie Słowacji - TATRAN Presov zremisowali z mistrzami Szwecji - IK Sävehof. Od pierwszych minut żaden z zespołów nie potrafił wypracować znaczącej przewagi, toczyła się rywalizacja "bramka za bramkę". W rezultacie po syrenie oznajmiającej koniec pierwszej połowy na tablicy wyników widniał remis - 15:15. Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie i po godzinnej rywalizacji obie ekipy podzieliły się punktami. Liderem w słowackiej drużynie był lewoskrzydłowy Radoslav Antl - autor 12 bramek. Dla IK Sävehof najczęściej drogę do bramki znajdował Robert Johansson - 9 trafień.

Przekonujące zwycięstwo odnieśli wicemistrzowie Niemiec - HSV Hamburg. Podopieczni Martina Schwalba odprawili z kwitkiem duński KIF Kolding. Zespół z północy Niemiec już do przerwy wypracował sobie sześć bramek przewagi - 18:12 (30'), by po przerwie kontynuować swoją dobrą grę i kontrolować poczynania na parkiecie. HSV Hamburg po godzinie gry triumfował 32:24, zapewniając sobie 3. miejsce w tabeli. Liderem niemieckiej drużyny był Michael Kraus - 6 bramek. Wśród skandynawskiej ekipy prym wiódł Bo Spellerberg - również 6 trafień. Marcin Lijewski zdobył w tym meczu 2 bramki, jego młodszy brat Krzysztof nie wystąpił.

Szlagierowym pojedynkiem 10. kolejki Ligi Mistrzów piłkarzy ręcznych był pojedynek Montpellier Agglomeration - MKB Veszprém. W pierwszej odsłonie tej arcyciekawej konfrontacji przeważali mistrzowie Francji. Podopieczni Patrica Canayera, grali niezwykle agresywnie w obronie, świetnie wykluczając z gry Marko Vujin. Bombardier węgierskiego zespołu tego spotkania nie zaliczy do udanych - zdobył bowiem tylko jedną bramkę. Do szatni z dwubramkowym prowadzeniem schodzili gospodarze. Po zmianie stron pałeczkę przejęli szczypiorniści znad Sekwany. Pierwsze skrzypce w barwach Montpellier grali lewoskrzydłowy Samuel Honrubia - 7 i obrotowy David Juricek - 5 bramek i to dzięki ich wysokiej dyspozycji Francuzom udało się ograć mistrzów Węgier - 30:24 i rzutem na taśmę zająć pierwsze miejsce w grupie. Dla ekipy Lajosa Mocsaia najwięcej bramek rzucił chorwacki kołowy Renato Sulić - 8.

Wyniki 10. kolejki grupy B

TATRAN Presov - IK Sävehof 31:31 (15:15)

HSV Hamburg - KIF Kolding 32:24 (18:12)

Montpellier Agglomeration - MKB Veszprém 30:24 (13:11)

Tabela Grupy B Ligi Mistrzów

Grupa C

Do niespodzianki sporego kalibru doszło w podmoskiewskim Czechowie. Zespół Vladimira Maximova - Chekhovskie Medvedi podzieliły się punktami z białoruskim DYNAMEM Mińsk. Przyjezdni by awansować do TOP 16 musieli wywieźć z Rosji komplet punktów i liczyć na porażkę szwajcarskiego Kadetten Schaffhausen. Mimo kolejnego popisu strzeleckiego środkowego rozgrywającego Pavla Atmana (8 bramek), DYNAMO musiało jedynie podzielić się punktami z mistrzami Rosji, żegnając się w honorowy sposób z elitarną Ligą Mistrzów.

Hiszpański Cuatro Rayas Valladolid podrażniony ostatnią porażką na Węgrzech, chciał przed własną publicznością zrehabilitować się kibicom za nie najlepsze występy w ostatnich meczach Champions League. Drużynie Juana Carlosa Pastora sztuka ta udała się, choć do przerwy przedstawicielom Asobal Ligi szło dość topornie - 15:13 (30'). Liczne przechwyty spowodowane agresywną obroną zaowocowały szeregiem zabójczych kontrataków, w których niepodzielnie rządzili skrzydłowi Guillaume Joli - 8 i Havard Tvedten - 7 bramek. Zawodnicy trzeciej siły Asobal Ligi poprzedniego sezonu ostatecznie triumfowali z mistrzami Szwajcarii - 35:26. Dla gości dwie bramki zdobył polski skrzydłowy - Leszek Starczan.

Choć AaB Handabll nie miało jakichkolwiek szans na awans, a potyczka z Pick Szeged była o przysłowiową pietruszkę, to Duńczycy potraktowali ten mecz bardzo poważnie, pokazując w pełni profesjonalne podejście. Do przerwy nie było niespodzianki, bowiem wicemistzowie Węgier osiągnęli dwubramkowe prowadzenie - 19:17 (30'). Po zmianie stron koncert gry dał Szwed Jonas Larholm. Reprezentant "Trzech Koron" wziął odpowiedzialność na swoje barki, imponując szerokim repertuarem rzutów. Oprócz pokaźnego dorobku bramkowego, Larholm wiele razy asystował kolegom, co uczyniło go niekwestionowanym liderem zespołu. Na słowa pochwały zasłużył również prawoskrzydłowy duńskiej drużyny - Jan Lennartsson, autor 8 trafień. Skandynawowie zmagania w tegorocznej LM zakończyli zwycięstwem 34:30.

Wyniki 10. kolejki grupy C

Chekhovskie Medvedi - DYNAMO Mińsk 28:28 (15:14)

Cuatro Rayas Valladolid - Kadetten Schaffhausen 35:26 (15:13)

AaB Handball - Pick Szeged 34:30 (17:19)

Tabela Grupy C Ligi Mistrzów

Grupa D

W grupie D obyło się bez niespodzianek. Swoje spotkania wygrali faworyci. Jako pierwsi mierzyli się podopieczni Ljubomira Vranjesa. SG Flensburg-Handewitt podejmował Bośnię Sarajewo. Po raz kolejny liderem swojego zespołu był filigranowy lewoskrzydłowy Adners Eggert. Duńczyk tym razem sześciokrotnie znajdował drogę do bramki rywali. Godzinna jednostronna rywalizacja padła łupem przedstawicieli Bundesligi - 25:18.

Flensburg swoją wygraną "zmusił" podopiecznych Talanta Dujshebaeva do zwycięstwa, bowiem jeżeli Renovalia Ciudad Real chciała zająć pierwsze miejsce w grupie, dające rozstawienie przed losowaniem musiała wygrać w rumuńskiej Constanty. Ekipa z regionu Kastylii-La Manchy z mistrzami Rumunii uporała się bez jakichkolwiek problemów. Prym w drużynie mistrza Hiszpanii wiedli skrzydłowi: David Davis i Jonas Källman - obaj po 6 bramek. Cegiełkę do triumfu swojej drużyny dołożył Mariusz Jurkiewicz. Reprezentant Polski rzucił w tym meczu 4 bramki, pomagając tym samym w odniesieniu okazałego zwycięstwa - 34:25.

Na zakończenie zmagań w tej grupie, mistrzowie Chorwacji - Croatia Osiguranje Zagrzeb pozbawiła szans awansu rosyjski Sankt Petersburg. Podopieczni Ivicy Obrvana do przerwy wypracowali pięciobramkową przewagę - 16:11 (30'). Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie. Ton boiskowym wydarzeniom nadawał tylko jeden zespół. Tablica wyników w hali Zagrzeb Arena po godzinnej, jednostronnej rywalizacji wskazywała wynik 31:21 na korzyść mistrza Chorwacji.

Wyniki 10. kolejki grupy D

SG Flensburg-Handewitt - Bośnia Sarajewo 25:18 (13:9)

HCM Constanta - Renovalia Ciudad Real 25:34 (10:15)

Croatia Osiguranje Zagrzeb - St. Petersburg 31:21 (16:11)

Tabela Grupy D Ligi Mistrzów

Najlepsi strzelcy po 10. kolejce Ligi Mistrzów

1. Marko Vujin (MKB Veszprém) - 84

2. Uwe Gensheimer (Rhein-Neckar Löwen) - 72

3. Mait Patrail (Kadetten Schaffhausen) - 69

4. Pavel Atman (DYNAMO Mińsk) - 63

5. Lars Christiansen (KIF Kolding) - 63

6. Filip Jicha (THW Kiel) - 63

7. Jonas Larholm (AaB Handball) - 63

8. Anders Eggert (SG Flensburg-Handewitt) - 61

9. Radoslav Antl (TATRAN Presov) - 58

10. Rastko Stojković (Vive Targi Kielce) - 57