Grupa A
Niewiele zabrakło szczypiornistom Vive Targów Kielce, aby w 9. kolejce Ligi Mistrzów sprawić niespodziankę w Mannheim i pokonać drużynę Rhein-Neckar Löwen. Niestety mimo bardzo dobrej pierwszej połowy kielczanie przegrali 27:29. Mistrzowie Polski stracili tym samym jakiekolwiek szanse na awans do kolejnej rundy rozgrywek.
Relacja z meczu Rhein-Neckar Löwen - Vive Targi Kielce dostępna TUTAJ
Bez jakichkolwiek problemów swoich rywali odprawili z kwitkiem finaliści minionej edycji Champions League - FC Barcelona Borges. "Duma Katalonii" zdemolowała wicemistrzów Francji - Chambery Savoie, do przerwy prowadząc już 20:7! W drugiej odsłonie obraz gry nie uległ zmianie i po jednostronnym spotkaniu podopieczni Xaviego Pascuala zwyciężyli 38:23, w pełni rewanżując się francuskiej ekipie za porażkę we wcześniejszej konfrontacji. Najwięcej bramek w tym spotkaniu zdobyli: Victor Tomas (Barcelona) i Guillaume Saurina (Chambery) - obaj po 8.
W ślady katalońskiej drużyny poszli obrońcy trofeum Ligi Mistrzów - THW Kiel. Popularne "Zebry" w pokonanym boju zostawiły mocno osłabione kadrowo Celje Pivovarna Laško. Mistrzowie Słowenii do przerwy tracili do mistrzów Niemiec "jedynie" 7 bramek - 23:16 (30'). Po zmianie stron podopieczni Alfreda Gislasona urządzili sobie ostry trening strzelecki, aplikując swemu rywalowi w całym meczu aż 43 bramki! Najskuteczniejszymi zawodnikami tego meczu byli: Jerome Fernandez (THW Kiel) i Gaspar Marguc (Celje) - obaj po 8 trafień.
Wyniki 9. kolejki grupy A
Rhein-Neckar Löwen - Vive Targi Kielce 29:27 (11:13)
FC Barcelona Borges - Chambery Savoie 38:23 (20:7)
THW Kiel - Celje Pivovarna Laško 43:27 (23:16)
Tabela Grupy A Ligi Mistrzów
P | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | THW Kiel | 9 | 6 | 2 | 1 | 290:250 | 14 |
2 | Rhein-Neckar Löwen | 9 | 5 | 3 | 1 | 280:260 | 13 |
3 | FC Barcelona Borges | 9 | 4 | 3 | 2 | 297:263 | 11 |
4 | Celje Pivovarna Laško | 9 | 3 | 0 | 6 | 273:302 | 6 |
5 | Chambery Savoie HB | 9 | 3 | 0 | 6 | 230:280 | 6 |
6 | Vive Targi Kielce | 9 | 1 | 2 | 6 | 249:264 | 4 |
Grupa B
Mistrzowie Węgier - MKB Veszprém po ciężkim boju pokonali duński KIF Kolding. Podopieczni Lajosca Mocsaia rozpoczęli od mocnego uderzenia, szybko obejmując prowadzenie 9:4. Niesienie dopingiem publiczności gospodarze szybko jednak zredukowali okazałe prowadzenie Madziarów do zaledwie jednej bramki - 11:10. Końcowe minuty pierwszej połowy ponownie należały do Veszprém i to przyjezdni schodzili do szatni z przewagą pięciu bramek - 16:11 (30'). W drugiej części spotkania koncertowe zawody rozgrywali bramkarz Ole Erevik i lewoskrzydłowy Lars Christiansen, dzięki czemu Duńczycy ponownie złapali kontakt 28:26 (54'). Węgrzy mają jednak w swoim składzie niezawodnego Marko Vujina. 26-letni prawy rozgrywający wziął pod koniec meczu na własne barki ciężar zdobywania bramek i wypracował swojej drużynie bezpieczną przewagę - 32:27. Serb rzucił w tym spotkaniu aż 12 bramek. Dzięki tej wygranej Veszprém umocniło się na pozycji lidera grupy B. Hitowy pojedynek w tej grupie miał polski akcent, bowiem delegatem z ramienia EHF był Marek Szajna.
Dość niespodziewanie ciężką przeprawę mieli również w Skandynawii wicemistrzowie Węgier - HSV Hamburg. Choć ekipa Martina Schwalba wystąpiła bez kilku kontuzjowanych zawodników, to jednak nie powinna mieć problemów z o wiele słabszym rywalem jakim jest szwedzki IK Sävehof. Zespół Marcina i Krzysztofa Lijewskiego objął od początku prowadzenie - 13:10, 17:12. Dość nieoczekiwanie przed przerwą nastąpił nagły zwrot akcji i kolejne sześć trafień padło łupem mistrzów Szwecji. Do przerwy na tablicy wyników rezultat remisowy - 18:18. Taki stan rzeczy utrzymywał się do 48 minuty - 28:28. Szczypiornistom IK Sävehof w decydującej fazie meczu zabrakło sił, co skrzętnie wykorzystali przyjezdni. Ostatecznie po sporych problemach HSV Hamburg odniósł zwycięstwo 34:31, co tylko pokazuje, iż wcześniejsza strata punktów w rozgrywkach Bundesligi nie była dziełem przypadku. Najwięcej bramek rzucili: Johan Jakobsson (IK Sävehof) - 11 i Michael Kraus (HSV Hamburg) - 10. Kolejny świetny mecz rozegrał Marcin Lijewski, zdobywca 7 bramek. Jego młodszy brat - Krzysztof dorzucił 3 trafienia.
Zgodnie z planem pewne i wysokie zwycięstwo odnieśli mistrzowie Francji - Montpellier Agglomeration. Podopieczni Patrica Canayera po pierwszych 30 minutach tej jednostronnej rywalizacji prowadzili 19:11. Po zmianie stron Francuzi niczym TJV błyskawicznie powiększali przewagę, która po końcowej syrenie wyniosła aż 15 bramek różnicy - 40:25. Najwięcej bramek dla swojego zespołu rzucił MVP MŚ w Szwecji - Nikola Karabatić - 7. Takim samym dorobkiem bramkowym wśród pokonanych mógł pochwalić się lewoskrzydłowy TATRANA Presov - Radoslav Antl.
Wyniki 9. kolejki grupy B
KIF Kolding - MKB Veszprém 29:34 (11:16)
IK Sävehof - HSV Hamburg 31:34 (18:18)
Montpellier Agglomeration - TATRAN Presov 40:25 (19:11)
Tabela Grupy B Ligi Mistrzów
P | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | MKB Veszprém | 9 | 8 | 0 | 1 | 298:254 | 16 |
2 | Montpellier Agglomeration | 9 | 7 | 0 | 2 | 296:235 | 14 |
3 | HSV Hamburg | 9 | 5 | 1 | 3 | 272:249 | 11 |
4 | KIF Kolding | 9 | 5 | 0 | 4 | 272:284 | 10 |
5 | IK Sävehof | 9 | 1 | 0 | 8 | 252:316 | 2 |
6 | TATRAN Presov | 9 | 0 | 1 | 8 | 242:294 | 1 |
Grupa C
Pierwsza połowa spotkania była bardzo wyrónana, z lekkim wskazaniem na Szwajcarów. Do przerwy to jednak "Czechowskie Niedźwiedzie" objęły skromne, jednobramkowe prowadzenie - 16:15 (30'). Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie, trwała zażarta walka "bramka za bramkę". Taki stan rzeczy trwał do 47 minuty. Dzięki świetnej dyspozycji w bramce Björgvina Gustafssona Kadetten Schaffhausen wypracowało 4-bramkową przewagę - 26:22. Chwilę później czerwoną kartkę otrzymał rozgrywający mistrza Rosji - Alexey Rastvorcev za brutalny faul na Elio Bucherze. W dodatku podopieczni Vladimira Maximova musieli grać w osłabieniu przez okres 4 minut. Przewagę w pełni wykorzystali gospodarze a na 28:23 podwyższył Leszek Starczan. Mimo nerwowej końcówki, Szwajcarom udało się dowieźć przewagę do końcowej syreny. Polski skrzydłowy rzucił w tym meczu 4 bramki.
Jak mówili tak zrobili. Mowa o ekipie Pick Szeged, która pokonała hiszpańskie Cuatro Rayas Valladolid. Rozgrywający wicemistrzów Węgier - Frantisek Šulc przed spotkaniem powiedział: - Pokonamy Valladolid i awansujemy do TOP 16. Tak też się stało, choć początkowe minuty meczu nie wskazywały na sukces Madziarów. Od stanu 9:9 wspaniałą serię zanotowali gospodarze, zwyciężając 8:3. W efekcie do szatni schodzili z zaliczką pięciu trafień. Po zmianie stron podopieczni Juana Carlosa Pastora mieli ogromne problemy w ataku, grali bardzo chaotycznie. Agresywna obrona Pick Szeged wymuszała na Hiszpanach sporą liczbę technicznych błędów, dlatego przewaga gospodarzy szybko uległa zwiększeniu - 22:15. W 45 minucie czerwoną kartkę otrzymał Gabor Herbert i Valladolid chciał to wykorzystać. Zawodnicy Pick Szeged zachowali jednak spokój i kontrolowali losy meczu, pewnie triumfując 30:25. Najwięcej bramek zdobyli: Maxim Butenko - 7 i Mate Lekai -6 (obaj Pick Szeged) oraz Guillaume Joli (Valladolid) - 6.
Szalenie ważne dwa punkty wywalczyli mistrzowie Białorusi. DYNAMO Mińsk w meczu kończącym zmagania 9. kolejki w grupie C pokonało duński AaB Handball. Do przerwy skromne jednobramkowe prowadzenie należało do przyjezdnych, jednak po zmianie stron głównie za sprawą rosyjskiego środkowego rozgrywającego Pavla Atmana, autora 9 bramek, udało się przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Tym samym Białorusini nadal pozostają w grze o awans do TOP 16!
Wyniki 9. kolejki grupy C
Kadetten Schaffhausen - Chekhovskie Medvedi 32:29 (15:16)
Pick Szeged - Cuatro Rayas Valladolid 30:25 (17:12)
DYNAMO Mińsk - AaB Handball 33:31 (16:17)
Tabela Grupy C Ligi Mistrzów
P | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Chekhovskie Medvedi | 9 | 6 | 1 | 2 | 287:254 | 13 |
2 | Cuatro Rayas Valladolid | 9 | 4 | 3 | 2 | 265:258 | 11 |
3 | Pick Szeged | 9 | 5 | 0 | 4 | 260:257 | 10 |
4 | Kadetten Schaffhausen | 9 | 4 | 1 | 4 | 278:280 | 9 |
5 | DYNAMO Mińsk | 9 | 3 | 1 | 5 | 279:288 | 7 |
6 | AaB Handball | 9 | 1 | 2 | 6 | 246:276 | 4 |
Grupa D
Żadnych szans swojemu rywalowi nie dał SG Flesnburg-Handewitt. Podopieczni Ljubomira Vranjesa bardzo szybko wypracowali sporą zaliczkę, która do przerwy wynosiła 8 bramek - 17:9 (30'). Wicemistrzowie Rosji - Sankt Petersburg wykorzystał spore rozluźnienie w szeregach zespołu z północnych Niemiec, redukując straty o połowę - 18:14. Nadzieję rosyjskiej drużyny na sukces rozwiał bramkarz Sören Rasmussen, notując kilka udanych interwencji. Dzięki temu Flensburg ponownie odskoczył rywalowi: 27:20, 29:22, kontrolując poczynania na parkiecie. Kiedy zwycięstwo Flensburga stało się faktem, Petersburg zmniejszył nieco stratę do rywala. Najskuteczniejszym strzelcem niemieckiego zespołu ponownie został Anders Eggert. Duński lewoskrzydłowy tym razem rzucił 9 bramek.
To był więcej niż tylko zwykły mecz piłki ręcznej. Konfrontacja Bośni Sarajewo z rumuńską Constantą była prawdziwą wojną. Od pierwszego gwizdka sędziego gra była bardzo twarda, zawodnicy popełniali dużo faulów, trwała prawdziwa walka o każdy centymetr parkietu. Pierwsza połowa była lepsza w wykonaniu przyjezdnych, którzy dzięki wysokiej dyspozycji bramkarza po 27 minutach rywalizacji prowadzili zasłużenie 13:8. Trzy kolejne bramki rzucili przed przerwą szczypiorniści Bośni Sarajewo - 13:11. Takim wynikiem zakończyła się pierwsza połowa. Po zmianie stron emocje sięgnęły zenitu w ostatnich minutach tejże potyczki. Przy stanie 22:22 bramkę zdobyli gospodarze, następnie czerwoną kartkę otrzymał za brutalny faul na Petaru Kapisodzie zawodnik Constanty - Chike Osita Onyejekwe. Bośnia podwyższyła na 80 sekund przed końcem swoje prowadzenie - 24:22. Bramkę z rzutu karnego zdobył Marius Stavrositu i było już tylko 24:23. Mimo heroicznych ataków Rumunów, wynik nie uległ zmianie i zwycięstwo padło łupem Bośni. Bohaterami Bośni Sarajewo zostali Igor Karacić (11 bramek) i Dragan Marjanac, który broniąc rzut ze skrzydła uratował zwycięstwo swojego zespołu.
W szlagierowym spotkaniu 9. kolejki Ligi Mistrzów piłkarzy ręcznych w grupie D, Renovalia Ciudad Real pewnie pokonała Croatie Osiguranje Zagrzeb 30:20 (16:12). Świetne zawody rozegrał polski rozgrywający Mariusz Jurkiewicz, który mistrzom Chorwacji rzucił 4 bramki.
Relacja z meczu Renovalia Ciudad Real - Croatia Osiguranje Zagrzeb dostępna TUTAJ
Wyniki 9. kolejki grupy D
St. Petersburg - SG Flensburg-Handewitt 25:31 (9:17)
Bośnia Sarajewo - HCM Constanta 24:23 (11:13)
Renovalia Ciudad Real - Croatia Osiguranje Zagrzeb 30:20 (16:12)
Tabela Grupy D Ligi Mistrzów
P | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Renovalia Ciudad Real | 9 | 7 | 1 | 1 | 260:211 | 15 |
2 | SG Flensburg-Handewitt | 9 | 7 | 0 | 2 | 263:231 | 14 |
3 | Croatia Osiguranje Zagrzeb | 9 | 5 | 2 | 2 | 272:240 | 12 |
4 | Bośnia Sarajewo | 9 | 2 | 1 | 6 | 204:261 | 5 |
5 | HCM Constanta | 9 | 2 | 0 | 7 | 236:268 | 4 |
6 | St. Petersburg | 9 | 2 | 0 | 7 | 238:271 | 4 |
Najlepsi strzelcy po 9. kolejce Ligi Mistrzów
1. Marko Vujin (MKB Veszprém) - 83
2. Uwe Gensheimer (Rhein-Neckar Löwen) - 71
3. Mait Patrail (Kadetten Schaffhausen) - 66
4. Lars Christiansen (KIF Kolding) - 61
5. Filip Jicha (THW Kiel) - 59
6. Pavel Atman (DYNAMO Mińsk) - 55
7. Anders Eggert (SG Flensburg-Handewitt) - 55
8. William Accambray (Montpellier Agglomeration) - 53
9. Rastko Stojković (Vive Targi Kielce) - 53
10. Jonas Larholm (AaB Handball) - 52