Wynik spotkania otworzył holenderski rozgrywający SC Magdeburg Fabien van Olphen. Gladiatorzy, którzy w niedzielę ulegli aktualnemu liderowi Bundesligi - drużynie HSV Hamburg, aby nadal liczyć się w walce o europejskie puchary wtorkowy pojedynek musieli rozstrzygnąć na swoją korzyść. Mimo tego, podopieczni Franka Carstensa wyrównaną walkę z zespołem Lwów prowadzili jedynie do 6. minuty (3:3). Wtedy kilka skutecznych interwencji Sławomira Szmala pozwoliło ekipie Rhein-Neckar odskoczyć na czterobramkowe prowadzenie (7:3 - 10. min). Doskonale w drugiej linii klubu z Mannheim spisywał się polski rozgrywający Karol Bielecki, który tylko w pierwszym kwadransie pojedynku zdobył cztery bramki. Tuż przed przerwą, za sprawą pochodzącego z Serbii Zarko Sesuma przewaga gospodarzy wzrosła do sześciu trafień (18:12).
Druga połowa spotkania jedynie potwierdziła zdecydowaną przewagę klubu z Mannheim, który w 43. minucie dzięki skutecznej kontrze Ivana Cupicia powiększył swe prowadzenie do siedmiu bramek (27:20). Chwilę potem na listę strzelców ponownie wpisał się szalejący w drugiej linii Sesum, który rozgrywał swoje najlepsze zawody w barwach niemieckiego zespołu. W 50. minucie za sprawą kolejnej skutecznej akcji islandzkiego weterana Olafura Stefanssona dystans dzielący obie ekipy wzrósł do dziesięciu bramek. W ostatnich sekundach spotkania straty magdeburskiego klubu nieznacznie zmniejszył najskuteczniejszy zawodnik Bundesligi Robert Weber (38:30). Klub z Mannheim zasłużenie odniósł wysoką wygraną, potwierdzając tym samym swą wysoką dyspozycję przed weekendowym spotkaniem z FC Barceloną Borges w ramach rozgrywek Ligi Mistrzów. Pogłoski o kryzysie formy zespołu Gudmundura Gudmundssona okazały się więc mocno przesadzone.
Dobre zawody w barwach niemieckiego zespołu rozegrał Karol Bielecki, który pięciokrotnie wpisywał się na listę strzelców. Na parkiecie zobaczyliśmy także drugiego reprezentanta Polski - Sławomira Szmala, który występował do 40. minuty. Całe spotkanie na ławce rezerwowych przesiedział Grzegorz Tkaczyk.
We wtorkowy wieczór rozegrane zostało także drugie spotkanie 22. kolejki niemieckiej Bundesligi. Sprawcami kolejnej sensacji zostali piłkarze ręczni HSG Wetzlar, którzy po niedzielnym niespodziewanym remisie z ekipą Rhein-Neckar Löwen, tym razem podopieczni Gennadija Chalepo pokonali przed własną publicznością VfL Gummersbach 34:31.
HSG Wetzlar - VfL Gummersbach 34:31 (17:16)
Najwięcej bramek: dla Wetzlar - Valo 7, Friedrich 5 (5/5), Kristjansson 5, Rompf 5; dla Gummersbach - Zrnić 8 (3/4), Pfahl 6, Wagner 5.
Rhein-Neckar Löwen - SC Magdeburg 39:30 (18:12
Rhein-Neckar: Szmal, Fritz - Sesum 9, Stefansson 8 (1/1), Bielecki 5, Gensheimer 5 (1/2), Cupić 4 (1/2), Myrhol 3, Groetzki 1, Gunnarsson 1, Lund 1, Schmid 1, Roggisch, Sigurdsson.
Magdeburg: Eijlers, Quenstedt - Weber 9 (7/8), Rojewski 6, van Olphen 6, Natek 4, Coßbau 2, Jurecki 2, Wiegert 1, Balogh, Doborac, Grafenhorst, Landsberg, Tönnesen.
Kary: 8 min (Roggisch 2x, Gunnarsson, Lund) - 6 min (Jurecki 2x, van Olphen).
Widzów: 6 211.
Tabela Toyota-Handball Bundesligi
P | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | HSV Hamburg | 21 | 20 | 0 | 1 | 685:556 | 40 |
2 | THW Kiel | 21 | 17 | 1 | 3 | 685:524 | 35 |
3 | Füchse Berlin | 21 | 17 | 1 | 3 | 599:542 | 35 |
4 | Rhein-Neckar Löwen | 22 | 15 | 3 | 4 | 701:633 | 33 |
5 | Frisch Auf! Göppingen | 21 | 14 | 2 | 5 | 590:551 | 30 |
6 | SG Flensburg-Handewitt | 21 | 14 | 0 | 7 | 667:576 | 28 |
7 | SC Magdeburg | 22 | 11 | 2 | 9 | 643:614 | 24 |
8 | VfL Gummersbach | 22 | 11 | 2 | 9 | 651:626 | 24 |
9 | TBV Lemgo | 20 | 9 | 4 | 7 | 562:538 | 22 |
10 | TV Grosswallstadt | 21 | 9 | 2 | 10 | 550:572 | 20 |
11 | HSG Wetzlar | 22 | 7 | 2 | 13 | 551:622 | 16 |
12 | TuS N-Lübbecke | 21 | 6 | 2 | 13 | 582:611 | 14 |
13 | HBW Balingen-Weilstetten | 21 | 5 | 3 | 13 | 578:653 | 13 |
14 | MT Melsungen | 21 | 5 | 2 | 14 | 555:624 | 12 |
15 | TSG Lu.-Friesenheim | 21 | 4 | 3 | 14 | 572:649 | 11 |
16 | TSV Hannover-Burgdorf | 21 | 4 | 1 | 16 | 549:632 | 9 |
17 | DHC Rheinland | 21 | 4 | 0 | 17 | 487:613 | 8 |
18 | HSG Ahlen-Hamm | 22 | 3 | 2 | 17 | 591:681 | 8 |